W Bukowinie Tatrzańskiej wystartowało prawie 1300 kolarzy amatorów. Najszybszy był Andrzej Kaiser. Kibice i zawodnicy po raz kolejny wspierali Fundację Ewy Błaszczyk AKOGO?
Na starcie w Bukowinie Tatrzańskiej pojawiło się blisko 1300 kolarzy amatorów. Tegoroczna edycja zawodów Tour de Pologne Amatorów po raz kolejny zgromadziła rekordową liczbę pasjonatów dwóch kółek i wszystkich, którzy kochają rower. Pierwszy na mecie był Andrzej Kaiser, który pokonał 38 km trudnej górskiej trasy w niespełna 57 minut.
To był mój debiut w Tour de Pologne Amatorów i od razu sięgnąłem po zwycięstwo. Współpracowałem dziś z Michałem Kowalczykiem. Na podjeździe pod Ząb postanowiliśmy zaatakować. Narzuciliśmy tempo, którego nie wytrzymali pozostali zawodnicy. Odskoczyliśmy rywalom i w dwójkę, jako pierwsi dotarliśmy do mety – mówi Andrzej Kaiser. Musze przyznać, że chylę czoła przed zawodowcami startującymi w Tour de Pologne. Podjazd pod Gliczarów to niebywale wymagający odcinek trasy. My pokonaliśmy go zaledwie raz – zawodnicy TdP mierzą się z nim pięciokrotnie. To robi wrażenie! – dodaje najszybszy kolarz Tour de Pologne Amatorów.
Oficjalne wyniki znajdą Państwo > tutaj
W dobrym towarzystwie
Ze startu honorowego w BUKOVINA Terma Hotel Spa do startu ostrego w Poroninie peleton poprowadzili znakomici kolarze m.in.: Czesław Lang, Ryszard Szurkowski, Jan Brzeźny czy Henryk Charucki. Towarzyszyli im również przedstawiciele sponsorów, w tym Edward Kuchta – Członek Zarządu Bukowiańskiego Towarzystwa Geotermalnego. Wśród zawodników znaleźli się natomiast znani z zamiłowania do trudnych wyzwań aktorzy i sportowcy: Waldemar Błaszczyk i Iwona Guzowska
To już mój trzeci start w Tour de Pologne Amatorów. Za każdym razem towarzyszą mi duże emocje. To jest ciężki wyścig, ale ja musze przyznać, że wystarczyłoby mi sił na jeszcze dłuższy dystans. Jestem bardzo szczęśliwa bo tegoroczną edycję zakończyłam na podium. Byłam trzecia w swojej kategorii wiekowej – mówi Iwona Guzowska, wielokrotna mistrzyni świata i Europy w kick-boxingu i boksie.
Kibice i zawodnicy dla Fundacji AKOGO?
Dla wszystkich, którzy towarzyszyli kolarzom Tour de Pologne Amatorów w Bukowinie Tatrzańskiej, przy mecie przygotowane były rowerowe atrakcje. Na specjalnych rowerach stacjonarnych kibice pokonywali kolejne kilometry tras, oglądając symulacje największych kolarskich wyścigów europejskich. Każdy „wykręcony” kilometr zwiększał kwotę przeznaczoną na rzecz fundacji Ewy Błaszczyk AKOGO? Ostatecznie po dekoracji zwycięzców wyścigu Małgorzata Zdziennicka-Grabarz (Bank BGŻ) przekazała szefowej fundacji czek na 5000 zł. Dodatkowo dla fundacji przekazana zostanie część z wpisowego od wszystkich zawodników wyścigu.
Zawody Tour de Pologne Amatorów odbyły się podczas VI etapu Tour de Pologne. Kolarze amatorzy wystartowali w godzinach rannych na tej samej pętli, którą po południu zawodowcy pokonali aż pięciokrotnie.
Sponsorem głównym Tour de Pologne Amatorów był Bank BGŻ. Oficjalni partnerzy zawodów to BUKOVINA Terma Hotel Spa oraz Giant. Organizatorem była firma Lang Team.
Źródło: Lang Team
Video: Bank BGŻ / x-news
no naprawde swietnie jak wyscig dla amatorow wygrywa koles z licencja
Bo tak to jest że są amatorzy i zawodowi amatorzy.Jeżdże czasami w szosowych maratonacch rowerowych jak czas pozwoli i sa niedaleko i widze ze niektórzy to tak kalkulują delikatnie mówiąc,aby zająć jak najlepsze miejsce.Ja jeżdże rowerkiem bo bardzo lubie.Pozdrawiam wszystkich fanów dwóch kółek
dokładnie tak jak pisal kolega powyżej – a dodatkowo wpisowe w wysokosci 140 zl to KPINA i żerowanie na ludzkiej naiwności. Ja w zyciu tu nie przyjade i kazdego będę ostrzegał przed tym nieporozumieniem za duża kase – fajnie ktoś nabija sobie portfele.
To jakaś porażka że Kaiser startuje w wyścigu dla amatorów.
Chłop ma licencję i odbiera radość rywalizacji prawdziwym amatorom.
Andrzej Kaiser to wygrał ale w klasyfikacji zawodników z licencją. Porażką to jest Ewelina Szybiak która wstydziła się swojej licencji nie podając jej organizatorowi. Zabrała rower prawdziwym amatorom. Jak to jest, że dziewczyna, która ściga się na Szosowych Mistrzostwach Polski nagle staruje jako amator?
Nawet jeśli zwycięzca ma licencję, to co ? Chłop ma 40 lat, wiec niby dzięki licencji jest taki mocny ? Trzeba trenować, bo papierek licencji nie maje mocy.
Ludzie to impreza towarzysko-sportowa, i nie ważne jest zajęte miejsce,lecz udział w niej,ważne by być,poczuć tę atmosferę wielkich zawodów i ból na podjeżdzie pod Gliczarów.Pozdrawiam wszystkich miłośników kolarstwa.
Jak chodzi o emocje sportowe, zabawę i atmosferę to czemu to kosztuje aż 120 zł??? Trasa była przygotowana pod zawodowców a na wyścig zawodowców Langteam zarabia na wyścigu dla amatorów. W pracy też mam super atmosferę ale nie chodzę do niej w sobotę i niedzielę. Jeżeli jest podział na zawodników z licencją i bez licencji to nie powinno być cwaniactwa, że dziewczyna sobie nie wpisuje licencji bo dla tych bez licencji jest rower. To jest kpina. Samochód organizatora przeciskający się na Gliczarowie to też jest mało profesjonalne.
W TDPA nie było obowiązku startować. Cwaniaki tam startowali i będą startować. Ja dla zasady nie startuję.
Pozdrawiam
do lol
Jeśli nie znasz sytuacji to dlaczego wypisujesz takie głupoty????
Przy zgłoszeniu podałam numer licencji itd. Dlaczego miałabym się wstydzić licencji? A co mnie obchodzi, że organizatorzy mają taki bałagan w papierach. Przez co sklasyfikowali mnie w amatorach. Zresztą na podium w amatorach było 3 zawodniczki z licencjami. Wszystko zostało wyjaśnione po dekoracji i sprostowane.
A Ty odwołaj to co napisałeś powyżej.
Jeżeli tak Cię to interesuje to skontaktuj się z organizatorem.
Posiadanie licencji nie jest równoważne z byciem zawodowcem. Proste.. każdy może sobie wyrobić licencję i wystartować w jednym wyścigu w roku jakim są np. Mistrzostwa Polski
do lol
Dlaczego wypisujesz takie głupoty???
Wstydzę się licencji? Przy zapisach podałam, że posiadam licencję. A co mnie obchodzi to, że organizatorzy mają bałagan w papierach. Po pierwsze w klasyfikacji kobiet amatorów nie tylko ja byłam z licencją.
Po dekoracji wszytko zostało wyjaśnione i sprostowane.
A Ty odwołaj to co napisałeś powyżej. Jeśli Cię ta spraw dalej nurtuje to skontaktuj się z organizatorem.
A Ty odwołaj to co napisałeś , dziewczynko z takimi tekstami to do swoich rówieśników . Wolny kraj nikt cię tu nie obraża więc nie rozkazuj ok. Jak jesteś taka mocna to czemu cię nie ma w ekipie na mistrzostwa świata ? A to ,że startujesz w wyścigu dla amatorów to świadczy jakim jesteś zawodowcem .
Rozróżnijcie kilka rzeczy. Zawodowiec to zawodnik z licencja ale na kontrakcie i pobiera za to pensje. Zawodnik z licencja może być każdy wystarczy sobie wyrobić licencje w OZkol. Takiego zawodnika nie może nazywać ze jest zawodowcem tylko dlatego ze ma licencje. Dla mnie amator to osoba która nie ma żadnej licencji także mastersa bo to już kluby, zawody, chalange, mistrozstwa itd. A do Pani co była na podium i wyjaśniła po dekoracji, szkoda że nie przed dekoracja takie wyjaśnienia były. A tak wyniki, fotki poszły w świat…
Czy ja jestem mocna? nie powiedziałabym tego.. do zawodowstwa mi bardzo daleko.. a start na TdPA to dobra zabawa i relaks
moim prywatnym zdaniem, dla takiego Kaisera to powinien byc obciach wygrać TdP AMATORÓW.
Widzę że się kłócicie na forum z powodu błachych spraw,wiem z doświadczenia,że w kategoriach amatorów i mastersów często dochodzi do nieporozumień między uczestnikami,a ja proszę,potraktujcie to z dystansem,cieszcie się z uczestniczenia w tych historycznych chwilach (70 lat TdP),bądzcie dla siebie wyrozumiali,a ściganie pozostawcie sobie na inną okazję.Pozdrawiam serdecznie.
Hej,
A nikt nie zauważył zakłamanych wyników ?
Podawane są średnie prędkości liczone na dystansie 38.8km(cała pętla) z czasem z dystansu 31km(start ostry był w Poroninie). Więc najwyższa średnia z 40.8km/h ma to tak naprawdę jedynie 33.2 km/h.
Trochę amatorsko ktoś te wyniki przeliczał.
Nie chodzi tutaj o nic tylko o zasady fair-play. Jeżeli startujemy w tak prestiżowym wyścigu to każdy zawodnik chciałby aby wszystko było sprawiedliwe i aby każdy był godnie potraktowany. Gdyby w klasyfikacji kobiet z licencją dawali 10 tys zł to na pewno nikt nie zapomniałby przypomnieć organizatorowi przed dekoracją, że posiada licencję.
@Scyzoryk „Jak jesteś taka mocna to czemu cię nie ma w ekipie na mistrzostwa świata ?”
argument z poziomu przedszkola,
a licencja z zawodowstwem ma tyle samo wspólnego co parówki i mięso