Łukasz Wiśniowski małeŁukasz Wiśniowski podczas Mistrzostw Europy rozgrywanych w weekend w Czechach uczestniczył w kraksie. Doznał dość poważnych obrażeń i jego start w Tour de Pologne stoi pod znakiem zapytania.

Dziś jest już lepiej, mam pozszywane biodro i łokieć, powoli będę wsiadał na rower – relacjonuje nam wypadek tegoroczny mistrz Polski orlików.

Organizator ME myślę, że nie wiedział co robi wybierając taką trasę, zaraz za zjazdem był podjazd brukowy ok. 150 metrów, 20%, strasznie wąski, auta nie przejeżdżały tą drogą, a że każdy chciał być z przodu, poszła kraksa na ok. 15 pozycji. Ja leżałem jako trzeci, a za mną jeszcze 50 innych zawodników – dodaje Łukasz.

Dziś byłem w szpitalu, wszystko się goi, ale do pełnej sprawności potrzeba czasu. Jutro jadę pierwszy raz po upadku na szosę i zobaczymy. Wspólnie z trenerem kadry oraz klubowym podejmiemy decyzję czy wystartuję w Tour de Pologne. Do tego wyścigu trzeba być przygotowanym w 100 procentach – zakończył.

Łukaszowi życzymy ekspresowego powrotu do zdrowia!

Poprzedni artykułLotto Mazovia Tour: Grzegorz Stępniak wygrywa wietrzny etap i zostaje liderem
Następny artykułTour de Wallonie: Kenny Dehaes wygrał sprint na 4. etapie
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments