Jakob Fuglsang – lider drużyny Astana na Tour de France miał kraksę podczas treningu na Teneryfie. Oprócz niego ucierpieli jeszcze Grivko i Bazayev, którzy mogą nie wystartować w Wielkiej Pętli.
Jak można przeczytać w oficjalnym oświadczeniu Astany, kraksa wydarzyła się w niedzielę rano. Kolarze na bardzo szybkim zjeździe brali zakręt w prawo i przewrócili się. Na szczęście pozostali, którzy jechali za nimi zdołali wyhamować i uniknąć upadku. Oprócz ww. trójki trenowali jeszcze: Egor Silin, Fredrik Kessiakoff, Dmitriy Muravyev, Alexey Lutsenko oraz Kevin Seeldraeyers.
Fuglsang ma kontuzjowany łokieć i plecy, ale nie są to bardzo poważne uszkodzenia. Prawdopodobnie będzie mógł wrócić do treningu w drugiej części tygodnia.
W dużo gorszej sytuacji znajdują się Andrei Grivko i Assan Bazayev. Ukrainiec dość poważnie uszkodził nadgarstek i to, czy będzie mógł dalej trenować zależy od opinii lekarzy, którzy podejmą ją po dalszych badaniach. Z kolei Kazach doznał niesprecyzowanych obrażeń twarzy i jest zmuszony wrócić do Europy, aby przeprowadzić dokładne badania. W związku z tym musi przerwać przygotowania do Tour de France.
Foto: bettiniphoto.net
Marta Wiśniewska