UCI poinformowała, że zakończy działalność niezależnej komisji, która miała sprawdzić nieprawidłowości w Unii pokazane w raporcie USADA.
Międzynarodowa Unia Kolarska kilkadziesiąt dni temu zdecydowała się powołać ten organ w celu wyjaśnienia nieprawidłowości, które USADA zarzuciła UCI w raporcie dotyczącym procederów dopingowych Lance`a Armstronga i ekipy US Postal Service. Komisja miała wyjaśnić pewne niejasności, jednak teraz okazuje się, że nigdy tego nie zrobiła ani nie zrobi. Prezydent UCI – Pat McQuaid tłumaczy tę decyzję brakiem współpracy ze Światową Agencją Antydopingową (WADA) i Amerykańską Agencją Antydopingową (USADA), która była niezbędna do kontynuacji pracy tego tworu.
Po rozmowie z WADA – Pat McQuaid powiedział „Komisja nie jest najlepszym sposobem, aby zbadać przeszłość dopingu w kolarstwie i oczyścić powietrze tak, by ten sport znów mógł ruszyć do przodu”.
„Przez weekend rozmawiałem Johnem Fahey`em – prezydentem WADA. Potwierdził chęć pomocy jego instytucji w naszych działaniach, dodając, że WADA nie ma zaufania do niezależnej komisji”, dodał.
„Biorąc pod uwagę taki rozwój spraw, zarząd UCI podjął decyzję, że federacja nie będzie finansować czegoś, czego wynik nie będzie brany pod uwagę przez tak ważną instytucję jaką jest WADA. Dlatego zdecydowaliśmy się rozwiązać komisję ze skutkiem natychmiastowym”, zakończył.
W zamian, za kilka miesięcy przy współudziale WADA ma powstać Komisja Prawdy i Pojednania (TRC).
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej