Mimo solidnego zeszłego sezonu w wykonaniu Linusa Gerdemanna, ciągle nie może on znaleźć nowego pracodawcy. Jednak 30-letni Niemiec nie zamierza rezygnować z kolarstwa lub robić sobie roku przerwy, wręcz przeciwnie. Ma nadzieję, że szybko znajdzie jakąś drużynę.
Zapytany, czy ciągle ma nadzieję na znalezienie dobrego zespołu, odpowiedział: Dziś tak.
Mimo dość trudnej sytuacji, Gerdemann mówi, że wciąż ma pewne wymagania i nie chce brać pierwszej lepszej oferty: Ciągle mam oczywiste wymagania. Chcę uczestniczyć w ważnych wyścigach oraz mieć dobry program wyścigowy. Nie chcę podpisywać kontraktu w wyniku aktu desperacji.
Obecnie Linus trenuje wokół swojego miejsca zamieszkania na południu Francji. Ciężko pracuje, by upewnić siebie oraz pozostałych, że jest w dobrej dyspozycji, która pozwoli mu przyjąć ewentualną ofertę: Muszę czekać, być cierpliwym, nawet jeśli jest to trudne.
Marta Wiśniewska