Po 79 dniach startowych w tym sezonie, po przejechaniu Tour de France, Igrzysk Olimpijskich i Vuelta a Espana, Alejandro Valverde nie mówi jeszcze „dość” i przygotowuje się obecnie do Mistrzostw Świata w w Valkenburgu.
Hiszpan, który właśnie zajął drugie miejsce w swoim narodowym Tourze udał się na zasłużony, lecz krótki odpoczynek. W dalszej perspektywie, jest podekscytowany startem w barwach reprezentacji swojego kraju w mistrzostwach świata.
„To może brzmieć niewiarygodnie, ale ukończyłem tą Vueltę z chęcią dalszego ścigania. Z mistrzostwami wiążę spore nadzieje”, powiedział zawodnik Movistar. „Po tych wszystkich ciężkich etapach, nadal mam ochotę na więcej i myślę, że mogę powalczyć w Holandii. O zwycięstwo na pewno będzie trudno, ale moje nogi na to stać”, dodał.
Valverde w 2008 roku zajął drugie miejsce w Amstel Gold Race, czyli na podobnej trasie do tej, na której zostanie rozegrany światowy czempionat. Oprócz niego w barwach Hiszpanii pojadą jeszcze m.in: Alberto Contador (SaxoBank Tinkoff), Joaquim Rodriguez (Katusha), Oscar Freire (Katusha), co sprawia – że reprezentacja z Półwyspu Iberyjskiego będzie jedną z najsilniejszych od lat.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej