Podczas drugiego dnia zgrupowania, kolarze BDC MarcPol Team mieli stanąć na starcie Campionat de Sabadell, jednak pożary lasów pokrzyżowały im plany.
Od soboty kolarze BDC MarcPol Team przebywają w Hiszpanii, obok Tossa de Mar, gdzie przygotowują się do zbliżającego się dużymi krokami nowego sezonu.
W niedzielę mieli pojechać swój pierwszy wyścig – klasyk Campionat de Sabadell, jednak pożary lasów w okolicy sprawiły, że nie mogli dojechać o czasie na start.
Pomimo tego, cały dzień wypełniony był zajęciami. W południe „niebiescy” odbyli trening wytrzymałościowy, zaś po południu ćwiczyli na siłowni, rozciągali się, korzystali z basenu i sauny, zaś masażyści Łukasz i Piotr pomagali im zregenerować się po trudach dnia.
Po kolacji wzięli udział w nietypowym turnieju. Rozegrali można powiedzieć międzypaństwowy mecz w ping-ponga na konsoli nintendo ze szwajcarskimi juniorkami, także trenującymi po szosach Costa Brava. Do półfinału weszły dwie Szwajcarki oraz Mateusz Komar i Dariusz Rudnicki. Ostatecznie „Komarek” został końcowym triumfatorem.
[flagallery gid=3 name=Gallery]
Z Tossa de Mar dla naszosie.pl – Marek
piekna galeryjka,super widoki no i regeneracja na wysokości