Po zdobyciu tytułu Mistrza Świata młodzieżowców w spektakularny sposób, Francuzi uważają, że Arnaud Demare (FDJ-BigMat) to wschodząca gwiazda ich kolarstwa. 21-latek na razie chce dobrze zaaklimatyzować się w swoim pierwszym sezonie w ekipie WorldTour.
Przypomnijmy, że w ubiegłym sezonie podczas Mistrzostw Świata w Kopenhadze, urodzony w 1991.r Demare po pięknym finiszu zdobył złoto w wyścigu Orlików. Pokonał wtedy swojego reprezentacyjnego kolegę, Adriena Petit (Cofidis). Demare ścigał się wtedy dla najlepszej, amatorskiej drużyny we Francji – CC Nogent Sur Oise, jednak jeszcze przed mistrzostwami miał już pre-kontrakt z FDJ. Po kopenhaskim sukcesie, podpisanie pierwszego, zawodowego kontraktu było już tylko formalnością.
Młody Francuz w spokoju przygotowuje się do swojego pierwszego, pełnego sezonu w ekipie WorldTour. „W tym momencie jeszcze się nie forsuję. Trenuje spokojnie, nie wykonuję jeszcze specjalistycznych, sprinterskich ćwiczeń. Od czasu do czasu, robię jedynie kilka przyspieszeń”, opowiada. „Niemniej jednak zbliżamy się do początku sezonu, więc wkrótce muszę zwiększyć obciążenie”.
Urodzony w Beauvais zawodnik, powoli zapomina już o euforii po swoim największym triumfie w karierze. „Dziś emocje już opadły. Staram się to upchnąć gdzieś dalej w pamięci i skoncentrować się na pierwszym sezonie w gronie zawodowców. Jednak z drugiej strony nie mogę o tym zapomnieć. To był wspaniały czas zarówno dla mnie, jak i mojej rodziny. Nie ukrywam, że przez ten triumf podpisałem zawodowy kontrakt”, dodaje.
Vice-Mistrz Francji Orlików, rozpocznie sezon od wyścigu Tour of Qatar. W jego planach następnie są wyścigi: Trofeo Laigueglia, Kuurne-Bruxelle-Kuurne, etapówka Driedaagse van West-Vlaanderen, Classic Loire Antlantique i Grand Prix de Cholet Pays de Loire . Po krótkiej przerwie miałby pojechać w Three Days of De Panne, Paryż-Camembert i Tro Bro Leon. Przypieczętowaniem pierwszej części sezonu, może być dla niego start w Giro d`Italia. „Istnieje taka możliwość, ale to na razie nic pewnego. Jeśli już wystartowałbym w Giro, to na pewno przejechałbym je spokojnie, by zbierać doświadczenie w Wielkich Tourach”, opowiada.
Demare chciałby już w przyszłym sezonie, podobnie jak Marcel Kittel w swoim pierwszym sezonie startów z najlepszymi, nawiązać walkę o zwycięstwa. „Nie myślę o jak największej ilości zwycięstw. Bardziej chcę skupić się na jakości. Szczerze mówiąc, nie mogę niczego przewidzieć, zobaczymy jak to będzie. Nie chcę być pretensjonalny, mówiąc – tak, chcę odnieść wiele zwycięstw. Po prostu chcę dać z siebie wszystko. Jeśli nadarzy się okazja, wtedy będę walczył. Taką taktykę obierali: John Degenkolb, Marcel Kittel i Michael Matthews, którzy wygrywali w pierwszym sezonie, po przejściu z Orlika. Mieć tak udany sezon jak oni, to coś wspaniałego. Zdaje sobie jednak sprawę, że będzie to bardzo trudne zadanie”, zakończył.
Andrzej
