16. etap Vuelta a Espana, to płaski odcinek na którym walczyć mogą sprinterzy.
Po zasłużonym dniu odpoczynku, który należał się zawodnikom po odcinkach w górach Asturii, na kolarzy czeka całkowicie płaski etap. Kolarze wystartują z Villa Romana La Olmeda, by po 202 kilometrach dojechać do Haro.
Choć peleton wystartuje z wysokości 900 m.n.p.m, to cały czas będzie poruszać się mniej więcej na tej granicy. Na trasie nie ma żadnej premii górskiej, a po 140 kilometrze droga cały czas lekko prowadzi w dół. Meta znajduje się już na wysokości 470 metrów n.p.m.
Profil:
To etap stworzony z myślą o sprinterach, jednak w wyścigu nie zostało już ich wielu. Swojej szansy szukać będą harcownicy, którzy liczą na to, że peleton nie będzie ich gonił, mając w głowie myśl o środowej mecie na Pena Cabarga.
Faworyci według naszosie.pl:
Peter Sagan (Liquigas-Cannondale)
Heinrich Haussler (Garmin-Cervelo)
Alessandro Petacchi (Lampre-ISD)
Andrzej