Ekipa Euskaltel-Euskadi, wiązała duże nadzieje ze swoim liderem: Igorem Antonem podczas tegorocznego wyścigu Vuelta a España , ale utrata minuty i 38 sekund na czwartym etapie do Sierra Nevada, może zaprzepaścić jego szanse na dobry występ.

” Sytuacja się skomplikowała, powiedział. „Już na 3. etapie do Totany, nie miałem najlepszych odczuć. W Sierra Nevada nie byłem wstanie jeździć z przodu. Nogi nie pracowały najlepiej i straciłem dużo czasu w klasyfikacji generalnej”

Anton, traci teraz do lidera, Sylvaina Chavanela 2 minuty i 44 sekundy. Do ubiegłorocznego triumfatora, Vincenzo Nibaliego ma minutę i 51 sekund.

„To już dość spora strata”, przyznał. „Półtorej minuty to bardzo znacząca suma, która wczoraj wpadła mi na konto. Vuelta dopiero się zaczyna i nie chcę myśleć zbyt wiele o tym problemie. Musimy być spokojni, trzeba być konsekwentnym i nie wysuwać szybko wniosków. Jutro też jest dzień”.

Anton dziękuje kolegom z drużyny, Gorce Verdugo i Ametsowi Txurruka, którzy pomogli mu wczoraj dojechać do mety. 

„Moi koledzy wykonali świetną robotę i nie straciłem więcej czasu dzięki ich pracy”, powiedział Anton. „Verdugo to bardzo dobry góral i ciągnął mnie jak najdłużej, by nie stracić czasu”.

Andrzej

Poprzedni artykułLeipheimer obejmuje prowadzenie w Kolorado. Szmyd 55.
Następny artykułPierre Drancourt wygrywa Grand Prix des Marbriers. Michał Olejnik 4!
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments