Już w sobotę, rozpocznie się kolejna edycja wyścigu Vuelta a Espana! Tytułu z przed roku, bronić będzie Vincenzo Nibali (Liquigas-Cannondale), jednak Włoch nie będzie miał łatwego zadania z takimi zawodnikami jak: Scarponi, Anton czy Rodriguez. W Hiszpanii, zobaczymy aż czterech Polaków!
Będziemy mogli ekscytować się jazdą: Michała Gołasia (Vacansoleil-DCM), Jarosława Marycza i Rafała Majki (SaxoBank SunGard) oraz Przemysława Niemca (Lampre-ISD).
Trasa Vuelta a Espana 2011:
Wyścig rozpocznie się 20 sierpnia, od 16 kilometrowej drużynowej jazdy na czas. Hiszpańskie ściganie zakończy się w Madrycie, 11 września po pokonaniu 3295 kilometrów wyścigowych.
Nieoczekiwanie, 66. edycja Vuelty unika regionu Catalunya i Pirenejów. Mimo tego na trasie nadal znajduje się sześć etapów z metą na szczycie, z których dwa nigdy nie zostały jeszcze pokonane. Jest to podjazd pod Estacion de Montaña Manzaneda w Galicji na etapie nr 11., i La Farrapona w Asturii, na 14-stym odcinku.
Wyścig w 2011.r powróci na Valdepeñas de Jaen oraz do San Lorenzo del Escorial, podjazd który w końcówce wznosi się do góry z nachyleniem 23 %. Kolarze popędzą z wizytą w Sierra Nevada w pobliżu Granady, następnie pokonają mało znany podjazd Angliru, który mieści się na 15, etapie. Nie zabraknie również Peña Cabarga, gdzie w zeszłym roku, Igor Anton jadący w czerwonej koszulce lidera uległ wypadkowi, przez który musiał wycofać się z wyścigu.
Jedyna jazda indywidualna na czas o długości 40 kilometrów, rozegrana zostanie wokół Salamanki na etapie 10-tym, dzięki czemu wyścig z pewnością rozegra się w górach, choć nie można za wiele stracić na tym etapie.
Etapy w Kraju Basków, do którego wyścig wjedzie po 33. latach nieobecności, odbędą się w końcowej fazie wyścigu. Etap nr. 19 z Noja Bilbao jest płaski, lecz odcinek 20-sty z Bilbao do Vitorii składa się z czterech podjazdów pierwszej kategorii.
Mapa Vuelta a Espana 2011:
Mapy i profile poszczególnych etapów > tutaj
Zawodnicy:
O zwycięstwo w całym wyścigu, powinna powalczyć czwórka: Vincenzo Nibali (Liquigas-Cannondale), Michele Scarponi (Lampre-ISD), Igor Anton (Euskaltel-Euskadi) oraz Joaquin Rodriguez (Katusha).
Vincenzo Nibali to ubiegłoroczny triumfator. W tym sezonie zajął 3. miejsce w Giro d`Italia, a ostatnio sygnalizował bardzo dobrą formę w Tour de Pologne (przypomnijmy sobie etap w Cieszynie, gdzie na 2 kilometrowym podjeździe rozerwał całą grupę).
Jego najgroźniejszym rywalem, powinien być Michele Scarponi. Rodak Nibaliego, był 2. w Giro d`Italia i podobnie jak w wyścigu dookoła Włoch, „Scarpa” może liczyć na pomoc „gregario di lusso”, Przemysława Niemca. Nibali ma Erosa Capecchiego, który z całym szacunkiem, do Polaka jeszcze nie dorasta.
Igor Anton, to największy pechowiec ubiegłorocznego wyścigu. Wydawało się, że Bask ma pewne zwycięstwo w kieszeni w perspektywie jazdy na czas, jednak upadł na jednym z ostatnich etapów i musiał wycofać się z wyścigu. W tym roku wygrał etap na Giro d`Italia, a teraz jedzie z zespołem, który jest w stu procentach nastawiony na niego.
Joaquin Rodriguez to znany specjalista od sztywnych podjazdów. Hiszpan od lat aspiruje do wysokich miejsc w Wielkich Tourach, jednak przez słabą jazdę na czas, nie miał szans na dobry wynik w tego typu wyścigach. W ubiegłym roku był czwarty w Vuelcie, teraz poprawił jazdę na czas i ma wielkie szanse na podium w wyścigu dookoła Hiszpanii.
Pozostali zawodnicy, nastawieni na klasyfikację generalną to: Nicolas Roche (Ag2r La Mondiale), Rein Taaramae (Cofidis), Denis Menchov (Geox-TMC), Kanstantin Sivtsov (HTC-Highroad), Jakob Fuglsang (Leopard-Trek), Marzio Bruseghin (Movistar), Fredrik Kessiakoff (Astana), Bauke Mollema i Steven Kruijswijk (Rabobank), Chris Anker Soerensen (SaxoBank SunGard), Bradley Wiggins (Sky Team), Daniel Martin (Garmin-Cervelo), Janez Brajkovic oraz Andreas Kloden (RadioShack), Mateo Carrara (Vacansoleil-DCM).
W sprinterskich pojedynkach, również będzie ciekawie. Sprinterem numer jeden Vuelta a Espana, z pewnością będzie Mark Cavendish (HTC-Highroad). Jednak może Brytyjczyk już się starzeje, a nadchodzi era Macela Kittela (Skil-Shimano)? Czy może pogodzi ich „stary lis”, Alessandro Petacchi (Lampre-ISD) lub Tyler Farrar (Garmin-Cervelo).
Mark Cavendish w tym sezonie ma już 11. zwycięstw na koncie, w tym trzy w Giro (również drużynowa czasówka) oraz 6. skutecznych finiszy w Tour de France, gdzie wygrał klasyfikację punktową.
Marcel Kittel, ma o jedno więcej, bo 12. zwycięstw w tym sezonie, choć nie tak spektakularnych. Jego największym osiągnięciem to 4. triumfy na etapach Tour de Pologne. 23-letni Niemiec wyrasta na rewelację tego sezonu. Teraz będziemy mogli sprawdzić, czy młody zawodnik sprosta swoim starszym kolegom.
Alessanro Petacchi, w tym sezonie zaledwie trzykrotnie podnosił ręce w górę w geście triumfu. 35-latek wygrał m.in. etap na Giro d`Italia. Teraz będzie chciał dobrze zakończyć sezon.
Dla Tylera Farrara, podobnie jak dla Cavendisha i Petacchiego to trzeci Wielki Tour w tym sezonie. Z grona największych sprinterów, tylko on i Andre Greipel, pokonali w Tour de France popularnego „Cavsa”. 27-latek, w tym roku wygrywał pięciokrotnie.
Na końcowych metrach płaskich odcinków, powinniśmy oglądać jeszcze: Taylora Phinneya (BMC Racing), Lucę Paoloniego (Katusha), Daniele Bennati (Leopard-Trek), Tom Boonen (Quick-Step), Oscar Freire (Rabobank), Juan Jose Haedo (Saxo Bank – SunGard, Christopher Sutton (Sky), Peter Sagan (Liquigas-Cannondale).
Oficjalna lista startowa > tutaj
Plan transmisji w Eurosporcie > tutaj
Poprzedni zwycięzcy > tutaj
Andrzej