Trzynasty etap Tour de France to prawdziwa gratka dla uciekinierów.
152 kilometry z Pau do Lourdes to wręcz wymarzony etap dla specjalistów od spektakularnych akcji, a zwłaszcza dla dzielnych Francuzów. Na trasie znajduje się jedna premia górska ponad kategorię – Aubisque, która wyznaczona jest mniej więcej w połowie dystansu. To będzie przełomowe miejsce dla istnienia odjazdu. Jeśli czołówka wypracuje kilkuminutową przewagę do tego szczytu, peletonowi będzie ciężko nadrobić tę stratę na zjazdach.
Premie górskie:
Km 43,5 – Côte de Cuqueron – 1,5 km wspinaczki, śr. 8,1% – Kategoria 3
Km 65,0 – Côte de Belair – 1.0 km wspinaczki, śr. 8,4% – Kategoria 4
Km 110,0 – Col d’Aubisque (1 709 m) – 16.4 km wspinaczki, śr. 7,1% – Kategoria Specjalna
Punkty na lotnym finiszu, zostaną rozdane na 70 kilometrów przed kreską.
Z drugiej strony, ten etap to dobra okazja do ataku. Kolarze którzy dobrze jeżdżą pod górę, jak i dobrze zjeżdżają, mogą spróbować akcji na krętych zjazdach z Aubisque. W szczególności uwaga na Samuela Sancheza (Euskaltel-Euskadi).
Ciekawy może być również scenariusz, w którym np. ekipa Omega Pharma, nie będzie chciała odpuścić ucieczki, w celu dowiezienia Philippe`a Gilbert na jak najwyższej pozycji. Belg z pewnością jest w stanie przetrzymać Aubisque, a na finiszu z góralami, ograłby ich na jednym kole, co oznaczało by, odrobienie strat w klasyfikacji punktowej do Marka Cavendisha.
Faworyci według www.naszosie.pl:
Samuel Sanchez (Euskaltel-Euskadi)
Thomas Voeckler (Europcar)
Philippe Gilbert (Omega Pharma-Lotto)
Andrzej
