Jurgen Van Goolen (Veranda’s Willems-Accent) wygrał 3. etap Route du Sud. Nowym liderem został Vasili Kiryenka (Movistar).
Wyścig prowadzący po południowej Francji, dalej penetrował Pireneje. Kolarze wystartowali z Pierrefitte-Nestalas, by po 197 kilometrach finiszować w Bagneres-De-Luchon. Na trasie znajdowały się dwa poważne podjazdy pod Col de Menté oraz Port de Balès.
W ucieczce dnia, znaleźli się: Yoann Bagot (Cofidis), Thomas Damuseau (Skil-Shimano), Constantino Zaballa (Miche-Guerciotti), Julien Bérard, Romain Lemarchand (AG2R-La Mondiale), Jimmy Engoulvent (Saur-Sojasun), Benoît Vaugrenard (FDJ), Florian Vachon (Bretagne-Schuller), Jurgen Van Goolen (Véranda’s Willems-Accent), José-Alberto Benitez (Andalucia) Ruben Martinez (Caja Rural) oraz Luis Pasamontes (Movistar).
Czołówka cały czas miała mniej więcej 6 minut przewagi nad peletonem. Na podjeździe pod Port de Balès, którego szczyt zlokalizowany był na około 20 kilometrów przed kreską, z przodu zaatakował Belg, Van Goolen. Natomiast peleton, pochłaniający kolejnych zawodników z ucieczki, ustalał klasyfikację generalną wyścigu. Dotychczasowego lidera, Anthony`ego Charteau (Europcar), zaatakował Kiryenka. Białorusin, na mecie miał około 40 sekund przewagi nad Francuzem i to on został liderem.
Zwycięstwo etapowe powędrowało do niezmordowanego Van Goolena. Grupkę pościgową przyprowadzili: Peter Kennaugh (Team Sky) oraz Sébastien Joly (Saur-Sojasun).
Andrzej