Choć organizator wyścigu Paryż-Nicea, Amaury Sports Organisation (ASO) jeszcze nie ujawnił trasy przyszłorocznej edycji wyścigu, to Francuzi spekulują już na temat.
Według Cyclism’Actu , „Wyścig ku słońcu” ma się odbyć w marcu od 6 do 13, może zawierać drugą jazdę indywidualną na czas w Aix-en-Provence, w połowie wyścigu. Tradycyjnie wyścig rozpocznie prolog, rozegrany w Houdan, na zachód od Paryża.
Na blogu Paris.Thover można znaleźć więcej informacji. Według tego serwisu, pierwszy etap 7 marca rozpocznie się w Monfort-l’Amaury a zakończy w Amilly, gdzie Paryż-Nicea rozpoczął się w 2009.r. W końcówce, kolarze mają pokonać około 20 km rundę w około Amilly.
Etap drugi prawdopodobnie zostanie rozegrany między Cosne-Cours-sur-Loire a Nuits-Saint-Georges, odcinek oferuje duże szanse uciekinierom. Następnego dnia, ma się odbyć pierwszy górski test ze startem na Crêches-sur-Saône i metą w Belleville gdzie do pokonania jest 6 kilometrowy podjazd pod Col du Fut d’Avenas, o średnim nachyleniu 4,7 proc (10,1 max).
Przed wjazdem w góry wybrzeża śródziemnomorskiego, być może odbędzie się czasówka w Aix-en-Provence, co byłoby czymś niespotykanym dla Paryż-Nicea. Jeśli się to sprawdzi, na wyścig może przyjechać śmietanka specjalistów od etapówek.
Nie ma żadnych informacji o czwartym lub piątym etapie, to w przedostatnim dniu wyścigu kolarze staną na starcie w Brignoles, a o etapowy triumf walczyć będą w Biot. Ostatni etap, to tradycyjne już pętlę wokół Nicei, i znowu Col de La Turbie i legendarny Col d’Eze, przed finałem wyścigu na Promenade des Anglais.
Foto: www.corvospro.com