Coraz częściej mówi się o dość kontrowersyjnych kontrolach dopingowych prowadzonych przez UCI. Mowa tu o nocnych nalotach „wampirów” w domach kolarzy. Jednak Mark Cavendish jest zawodnikiem któremu to nie przeszkadza. Zawodnik HTC-Columbia powiedział, kontrole z dnia na dzień są dopuszczalne, o ile są one stosowane jednakowo dla wszystkich kolarzy.
„Musimy zrobić wszystko co możliwe, aby wyeliminować doping z kolarstwa, więc zgadzam się z tym sposobem sprawdzania zawodników,” powiedział dla duńskiego TV2 Sporten. „Oczywiście może to zakłócać sen i wpływać na nasze samopoczucie, na przykład podczas wyścigu. Jednak jeśli te kontrole będą stosowane na wszystkich zawodnikach, będzie to uczciwe rozwiązanie.”
World Anti-Doping Agency ogłosiło, że będzie prowadzić kontrole w „mniej akceptowanych godzinach, aby mieć większe prawdopodobieństwo na wykrycie niedozwolonej substancji.” Obecnie badania nie są prowadzone między 10 wieczorem a 6 rano.
Większość zawodników wypowiadało się przeciwko nocnym badaniom. „Nie pozwalać nam spać w nocy !? To już jakaś obsesja,” powiedział mistrz Włoch, Giovanni Visconti. Zwycięzca wyścigu Vuelta a Espana, Vincenzo Nibali żartobliwie zasugerował, że popularne w świecie sportowców, „wampiry mogą spać w naszym pokoju.”
Kolarz Team Sky, Thomas Löfkvist powiedział, że badania mogą okazać się niezbędne jednak sen zawodników również jest bardzo ważny.