Mark Cavendish (HTC-Columbia) odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, triumfując na 2. etapie Volta Ciclista a Catalunya. Brytyjczyk w masowym sprincie pokonał Juana Jose Haedo (Saxo Bank) i Aitora Galdosa (Euskaltel-Euskadi).
„O tej porze w zeszłym roku miałem już sześć zwycięstw. Ten rok zaczął się źle i nic dotąd nie wygrałem, to było bardzo frustrujące. Ale moja forma jest już coraz lepsza, a zespół nie stracił wiary we mnie” powiedział Cavendish.
Bohaterami dzisiejszego etapu byli Peter Stetina (Garmin-Transitions) oraz Jonathan Castroviejo (Euskaltel-Euskadi). Duet zaatakował na około 9 kilometrze i uzyskał maksymalną przewagę ponad 9 minut.
Ich ucieczka doścignięta została na 13 kilometrów przed metą, a na czele peletonu jechały wtedy ekipy Lampre-Farnese Vini i HTC-Columbia. Grupy sprinterskie doprowadziły do masowego finiszu, a w nim najlepszy okazał się Cavendish. 24-letni zawodnik może wreszcie odetchnąć z ulgą po słabym początku sezonu, spowodowanym problemami stomatologicznymi.
„Na Marku nie spoczywała żadna presja.” – powiedział dyrektor sportowy HTC Columbia, Brian Holm. „Odnieśliśmy już w tym roku 10 sukcesów, pomimo jego słabszej dyspozycji. Wiedzieliśmy jednak, że jego zwycięstwa to tylko kwestia czasu.”
Lider wyścigu Paul Voss (Milram) utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej, przyjeżdżając w peletonie. Podobnie jak dwójka Polaków, Sylwester Szmyd (Liquigas-Domo) i Jarosław Marycz (Saxo Bank), którzy w klasyfikacji generalnej zajmują odpowiednio 128. i 36 miejsce.
Pełne wyniki 2 etapu > tutaj
Zobacz ostatnie kilometry: