Młodszy z braci Olejników, Tomasz zajął czwartą pozycję w rozgrywanym wczoraj wyścigu Grand Prix d’Ouverture de Saint-Hilaire du Harcouët.

Polski zawodnik ekipy USSA Pavilly Barentin wygrał finisz z grupki pościgowej. Przed Polakiem znajdowało się jeszcze trzech kolarzy. Najlepszy z trójki okazał się Alexis Bodiot (CC Nogent-sur-Oise), który pokonał swoich kolegów z drużyny, Juliana Guay oraz Flaviena Dassonville`a.

O wielkim pechu może mówić Adrian Kurek, który wraz ze swoim klubowymi kolegami z ekipy Albi VS Grzegorzem Kwiatkowskim oraz Zbigniewem Gucwą, startowali w wyścigu Grand Prix de Montastruc. Wychowanek Stali Grudziądz znajdował się w 14 osobowej ucieczce (na zdjęciu prowadzi ucieczkę), która dojechała do mety. Kilka kilometrów przed metą złapał gumę, po szybkiej wymianie koła Polak zdołał dołączyć do swoich towarzyszy i… zerwał łańcuch. Tak wyglądał podjazd, na którym to się stało…

Wyścig wygrał Rosjanin, Anton Samokhvalov (Blois Cac 41), przed Fabienem Fraissignes (GSC Blagnac) oraz Loiciem Desriac (CC Etupes).

Grzegorz Kwiatkowski zajął 23 pozycję, Adrian Kurek oraz Zbigniew Gucwa nie ukończyli rywalizacji.

W wyścigu startował również Marcin Ślęzak (US Montuban) który był 42.

Poprzedni artykułTour de Langkawi: Młody Michael Matthews wygrywa 1 etap
Następny artykułNienajlepsza postawa Belgów w swoich wyścigach
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments