O tym fakcie poinformował sam zawodnik, ale jednocześnie podkreślił, że nigdy nie stosował dopingu i że będzie z niecierpliwością czekać na wyniki próbki B.
Zirbel, zawodnik mało znanej ekipy Bissell, zajął w mistrzostwach USA drugie miejsce, co pozwoliło mu na start w Mendrisio. Niewiele brakowało, a stanąłby w Szwajcarii na podium. Ostatecznie wyprzedzili go Szwajcar Fabian Cancellara, Szwed Gustav Larsson i Niemiec Tony Martin.
Dyrektor generalny Garmin, nowej ekipy kolarza, z którą Zirbel podpisał kontrakt kilka tygodni temu, powiedział: „Nie tolerujemy dopingu w zespole, dzisiejsza informacja spowoduje, iż Tom nie będzie ścigał się z nami w przyszłym sezonie”.
Jeśli próbka B potwierdzi stosowanie dopingu, kolarzowi grozi dwuletnia dyskwalifikacja.