szmyd„Wygrał faworyt i gość zdecydowanie w najlepszej dyspozycji w końcówce sezonu, ja tak jak się czułem cały tydzień źle, słabo i bez sił, tak samo było i dziś na wyścigu.

Ghisallo przejechałem chyba tylko dlatego, że w historii tego wyścigu, na tej trasie, nie widziałem nigdy tak dużej grupy na szczycie tego bardzo ważnego w rozgrywce całego wyścigu podjazdu.

Jutro oficjalna kolacja ekipy Liquigas kończąca tegoroczny sezon a od poniedziałku zacznę już mocne przygotowania do sezonu 2010… na dobry początek dobrze się regenerując i odpoczywając!”

Źródło: sylwesterszmyd.blogspot.com

Poprzedni artykułWyniki Giro di Lombardia, kat. HIS, Włochy, 17.10.2009
Następny artykułPierrick Fedrigo pozostaje w Bbox Bouygues Telecom
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments