Kolarz ekipy Xacobeo Galicia, Gustavo Cezar został triumfatorem 9 etapu Vuelta a Espana. Alejandro Valverde zmienił Cadela Evansa na pozycji lidera wyścigu.
Od samego początku poniedziałkowego etapu, liczącego prawie 189 kilometrów, na czele uformowała się grupka siedmiu kolarzy, którzy z każdym kilometrem powiększali przewagę. W jej składzie jechali: Stijn Devolder (Quick Step), Marco Marzano (Lampre-NGC), David de la Fuente (Fuji-Servetto), Rein Taaramae (Cofidis), Julian Sanchez (Contentpolis-Ampo), Gustavo César Veloso (Xacobeo Galacia) i José Lopez Gil (Andalucia Cajasur).
Na pierwszej premii górskiej Puerto de Onil (19km), ich przewaga nad peletonem wynosiła 1:48. Po pokonaniu kolejnych 50 kilometrów wzrosła do 5:40, a w szczytowym momencie na 122 kilometrze wynosiła 6:55.
W peletonie sytuację kontrolowała drużyna lidera Cadela Evansa, Silence Lotto. Im bliżej do mety, tym różnica pomiędzy prowadzącą siódemką, a grupą zasadniczą był coraz mniejsza.
Wspinaczkę pod ostatni i najtrudniejszy podjazd Alto Xorret de Cati (kategoria 1; 185,6 km; długość 5 km, śr. nachylenie 9 %, max. 19 %, 1100 m n.p.m.) czołówka rozpoczęła z przewagą 3:50.
Podczas podjazdu zaatakował Rein Taaramae, za nim jechał David de la Fuente. Na czele peletonu tempo nadawali Cadel Evans, Alejadro Valverde, Ivan Basso. Valverde próbował atakować, jednak główni jego rywale nie dali się zgubić.
Z przodu jechał Taaramae, za nim Marzano potem Gustavo Cezar i wielka trójka liderów: Evans rzucający na boki rowerem, Valverde nadający bardzo mocne tempo i Ivan Basso ciągle jadący spokojnie, bez wstawania z siodełka, tak jak by momentami 19 % podjazd, nie robił na nim wrażenia.
Ostatecznie na szczyt Alto Xorret de Cati najszybciej wjechał Gustavo Cesar, który zostawił w tyle Marzano oraz Davida de la Fuente. Do mety pozostały mu 3 kilometry zjazdu.
Hiszpan samotnie przekroczył linię mety, drugi był Marzano, a trzeci Valverde, który dzięki uzyskanej bonifikacie został liderem wyścigu.
Pełne wyniki 9 etapu > tutaj
.
Foto: www.corvospro.com
