Rafał Majka rewelacyjnie spisał się w 94. edycji klasyku Mediolan-Turyn, który odbył się w ostatnią środę. Polak zajął w nim drugie miejsce, wyprzedzając na trasie takich kolarzy, jak Alberto Contador, Alejandro Valverde i Domenico Pozzovivo. Już w najbliższą niedzielę zawodnik Team Saxo-Tinkoff stanie na starcie ostatniego z pięciu tzw. monumentów kolarstwa , czyli w słynnym Giro di Lombardia. Relacja na żywo od godz. 15:30 w Eurosporcie.
Sukces Majki w Mediolan-Turyn potwierdził, że Polacy w tym sezonie spisują się znakomicie i mogą walczyć o czołowe lokaty w prestiżowych wyścigach. W niedzielę, w najsłynniejszym jesiennym klasyku nazywanym „wyścigiem spadających liści” znów będą chcieli zostawić za plecami największe sławy światowego kolarstwa. Nibali, Basso, Betancur, Gesink, Contador to tylko niektóre nazwiska, które widnieją na liście startowej. Oprócz Majki we Włoszech pojedzie też Bartosz Huzarski, który błysnął świetną jazdą podczas mistrzostw świata we Florencji.
– Rafał Majka pokazał kapitalną dyspozycję. Widać, że czuje się doskonale na podjazdach, których nie zabraknie też w niedzielnym klasyku. Do pełni szczęścia brakuje zwycięstwa, które byłoby pięknym dopełnieniem tego sezonu. Forma jest, a więc i szanse są, tylko trzeba umieć je wykorzystać i liczyć na odrobinę szczęścia. Trzymam kciuki, bo wyścig zapowiada się pasjonująco – powiedział Tomasz Jaroński, komentator kolarstwa w Eurosporcie.
Na liczącej 242 km trasie po raz pierwszy w koszulce mistrza świata wystąpi Rui Costa. Dla wielu kolarzy wyścig będzie okazją do rewanżu za MŚ, które również odbywały się we Włoszech.
Informacja prasowa
Gdyby tak pojechał na MŚ.
Stawiam na Huzara jest jest bardzo mocny jak trafi na właściwy odjazd może być dobrze.