Alexander Kristoff (Katusha) skomentował swoje piąte miejsce na pierwszym etapie Tour of Oman.
„Zrobiliśmy wszystko co możliwe, ale sprint z dużej grupy jest zawsze nieprzewidywalny. Zespół wykonał doskonałą pracę, ale w samej końcówce było ciężko. Startowałem z dosyć dalekiej pozycji i jestem zaskoczony, że potrafiłem zająć wysokie, piątek miejsce. Ten wynik pokazuje, że jestem w dobrej formie. No cóż, nie łatwo jest wygrywać codziennie” – powiedział Kristoff.
Przypomnijmy, że Norweg w tym roku na swoim konie ma już trzy zwycięstwa podczas Tour of Qatar.
„Nie zawsze wszystko można zaprogramować. W teorii wyglądało to zupełnie inaczej. Zespół pojechał dobry wyścig. Było przyjemnie patrzeć jak Katusha wzięła na siebie inicjatywę od pierwszego do ostatniego kilometra. Robiliśmy wszystko co w naszej mocy aby nasz lider wygrał, stało się inaczej” – powiedział dyrektor sportowy Torsten Schmidt.
Viktor
Foto: Team Katusha