fot. Okolo Slovenska

Remi Cavagna (Soudal-Quick Step) po długiej, samotnej szarży wygrał 1. etap Okolo Slovenska. Podium uzupełnili Mulu Hailemichael (Caja Rural) i zespołowy kolega Francuza – Kasper Asgreen.

W powodu trwającej obecnie Vuelta a Espana, a także tego, że sezon powoli się kończy, więc i kibicowski zapał powoli się wyczerpuje, trudno powiedzieć, że Wyścig Dookoła Słowacji znajduje się obecnie w centrum kibicowskiej uwagi. Warto go jednak śledzić. Powodów jest kilka, z czego dwa podstawowe. Po pierwsze, obsada, jak zwykle, jest bardzo mocna, a na trasie mamy aż cztery worldtourowe ekipy. Po drugie, to jedna z niewielu okazji, by przekonać, jak dwa polskie zespoły – Voster ATS Team i Mazowsze Serce Polski radzą sobie na tle takich ekip jak Soudal-Quick Step, Jumbo-Visma, Groupama-FDJ czy Astana Qazaqstan Team.

Oprócz kolarzy ekip Mariusza Witeckiego i Dariusza Banaszka na starcie mieliśmy także dwóch innych rodaków – Alana Banaszka i Stanisława Aniołkowskiego z Human Powered Health. I można było zakładać, że pierwszego dnia ścigania to właśnie oni będą najbardziej widocznymi spośród wszystkich 11 Polaków obecnych na trasie wyścigu. Etap ze startem i metą w Koszycach, choć zawierał kilka trudnych odcinków, to płaska końcówka czyniła go łakomym kąskiem dla sprinterów.

Możliwy był jednak także inny scenariusz – dojazd do mety uciekinierów. Sukces harcowników stał się jeszcze bardziej realny, gdy okazało się, że w 14-osobowym odjeździe znajdują się m.in. Remi Cavagna, Kasper Asgreen (Soudal-Quick Step), Koen Bouwman, Milan Vader (Jumbo-Visma), a także Bruno Armirail i Stefan Kung (Groupama-FDJ).

Obecność z przodu tak licznego odjazdu, w którym znajdowali się tak mocni kolarze z tak mocnych ekip, sprawiała, że balans sił znacząco przechylił się na korzyść uciekinierów. Początkowo próbę pogoni podejmowali zawodnicy Astana Qazaqstan Team i Elkov-Kasper, ale w końcu odpuścili, a wtedy cały peleton spowolnił, właściwie oddając kwestię zwycięstwa etapowego (a może i całej klasyfikacji generalnej) uciekinierom.

Najważniejszy moment etapu miał miejsce na 63 km przed metą. To właśnie wtedy na samotny atak z nieco przerzedzonej już ucieczki zdecydował się Cavagna. Francuz znany jest z niezłej jazdy na czas i wykorzystał to, szybko powiększając swoją przewagę. Do mety dojechał niezagrożony, wiele minut przed niemogącymi się dogadać współuciekinierami i jeszcze więcej przed ślimaczącym się peletonem.

Wyniki 1. etapu Okolo Slovenska

Results powered by FirstCycling.com

Poprzedni artykułCzas wyborów – zapowiedź 17. etapu Vuelta a España 2023
Następny artykułJakub Kaczmarek i Tomasz Budziński na podium „generalki” Tour of Poyang
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments