Francisco Ventoso (Movistar), wygrał 5. etap wyścigu Santos Tour Down Under. Hiszpan pokonał na finiszu Michaela Matthewsa (Rabobank Cycling Team) oraz Matthew Gossa (HTC-Highroad). Liderem pozostał Cameron Meyer (Garmin-Cervelo).
5. etap wyścigu z McLaren Vale do Willunga o długości 131 km, to zdecydowanie najtrudniejszy etap imprezy, i walczyć mieli na nim kolarze klasyczni. Jednak nie zbyt wysokie tempo spowodowało, że sprinterzy poradzili sobie z przeszkodami. Na około 40. km przed metą kolarze pierwszy raz pokonali najcięższy podjazd tego wyścigu, czyli Willunga. Nie był może najdłuższy bo liczył około 4km, jednak jego nachylenie było dość spore. Po krótkim zjeździe, zawodnicy znów pokonywali ten sam podjazd i udali się w stronę mety, która również została umieszczona na lekkim wzniesieniu.
Zaraz po starcie w czołówce znaleźli się: Michael Hepburn (UniSA), Tanel Kangert (Astana), Davide Vigano (LEOpard-Trek), John Murphy (BMC Racing), Joost Van Leijin (Vacansoleil), Juan Horrach (Katusha) and Eduard Vorganov (Katusha) oraz Sebastian Haedo (Saxo Bank). Grupka dobrze współpracowała, jednak w peletonie pracowały ekipy Lampre-ISD, HTC-Highroad, Garmin-Cervelo i Sky. Dlatego maksymalna przewaga ucieczki wyniosła nieco ponad 2 i pół minuty i została doścignięta jeszcze przed pierwszym podjazdem w końcówce.
Duża ilość ataków na podjazdach, gdzie udzielali się m.in: Lance Armstrong (RadioShack), Richie Porte (SaxoBank), czy Jack Bobridge (Garmin-Cervelo) spowodowała, to że na mecie peleton zameldował się w kilkudziesięciu osobowych grupkach z kilko sekundową różnicą.
Trudny teren wykorzystał Ventoso, który uchodzi za jednego z najlepszych górali wśród sprinterów. Hiszpan pokonał młodego Michaela Matthewsa oraz Matthew Gossa.
W klasyfikacji generalnej dalej prowadzi Meyer, jednak za jego plecami nastąpiła zmiana. Na drugie miejsce wskoczył Goss, który traci do swojego rodaka 8 sekund. Podium zamyka Holender, Laurens ten Dam (Rabobank), z 10 sekundową stratą do Australijczyka.
Pełne wyniki 5 etapu Tour Down Under > tutaj
Foto: www.corvospro.com
