Mamy smutne wieści od Pawła Cieślika – podczas treningu został potrącony przez samochód, który odjechał bez udzielenia mu pomocy.
Jak komentuje kolarz drużyny Voster ATS Team:
„Jechałem na rowerze górskim. Poczułem uderzenie, jakby auto zahaczyło o kierownicę, która automatycznie skręciła mi w prawą stronę. Działo się to tak szybko, że nie miałem jak zareagować i upadłem na lewy obojczyk. Na szczęście jest cały, ale bark wymagał wstawienia. Niestety silne uderzenie dostałem też w prawe udo, którym nabiłem się na kierownicę i tutaj jest największy problem. Poza tym mam parę siniaków i stłuczeń.”
Druga wizyta lekarska potwierdziła naderwanie mięśnia czterogłowego uda i najbliższe dni Paweł spędzi powracając do sprawności. Będziemy informować co u niego słychać.
Apelujemy: uważajcie na siebie na drogach oraz uważajcie na kolarzy jako kierowcy! Pawłowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.