Reprezentujący Astana Pro Team włoski kolarz triumfował na czwartym etapie. Liderem pozostał Adam de Vos (Rally Cycling). Na szóstym miejscu finiszował Alan Banaszek (CCC Sprandi Polkowice)!
Czwarty etap Tour de Langkawi prowadził z Dungun do Pekan i liczył ponad 177 kilometrów. Po drodze była tylko jedna, łatwa górska premia, więc można się było tym razem spodziewać sprinterskiego pojedynku na mecie.
Po dziesięciu kilometrach peleton odpuścił odjazd, w którym kręcili: Rustom Lim i Ar-jay Peralta (obaj 7 Eleven – Cliqq Roadbike Philippines), Zhang Zheng (Hengxiang Cycling Team), Seung Woo Choi (KSPO Bianchi Asia Procycling), Muhamad Zawawi Azman (Team Sapura Cycling) oraz Sarawut Sirironnachai (Thailand Continental Cycling Team).
Jedyną dzisiaj górską premię wygrał Sarawut Sirironnachai, ale liderem tej klasyfikacji pozostał Bernardo Suaza (Manzana Postobon). Sirironnachai był też pierwszym kolarzem, który stracił kontakt z ucieczką. Pozostali również zostali złapani nieco ponad 10km przed metą, gdy w peletonie bardzo mocne tempo narzucili kolarze CCC Sprandi Polkowice.
Mniej więcej w chwili łapania „ucieczki dnia” od grupy oderwał się Callum Scotson (Mitchelton-Bike Exchange). Mistrz Australii w jeździe indywidualnej na czas orlików uzyskał niecałe 30 sekund przewagi, ale to nie wystarczyło – ekipy sprinterów były zbyt silne i złapały młodego kolarza w samej końcówce.
Na finiszu zdecydowanie najszybszy był Riccardo Minali (Astana), który w ten sposób zdobył swój drugi „skalp” w tegorocznym wyścigu. Włoch wyprzedził swojego rodaka Andreę Guardiniego (Bardiani-CSF) i Harrifa Saleha (Terengganu). Szóste miejsce zajął Alan Banaszek (CCC Sprandi Polkowice)!
TOP10:
- Riccardo Minali (Astana)
- Andrea Guardini (Bardiani-SCF)
- Harrif Saleh (Terrenganu)
- Luca Pacioni (Wilier Triestina – Selle Italia)
- Manuel Belletti (Androni-Sidermec)
- Alan Banaszek (CCC Sprandi Polkowice)
- Anthony Giacoppo (Bennelong)
- Jordan Parra (Manzana Postobon)
- Dylan Page (Sapura)
- Jacob Hennesy (Mitchelton-Bike Exchange)
