fot. MAT Atom Deweloper Wrocław / Dalibor Válek

Najlepszą kolarką MAT Atom Deweloper Wrocław w jeździe indywidualnej na czas podczas Mistrzostw Polski w kolarstwie szosowym okazała się być Olga Wankiewicz. To starczyło do wywalczenia brązowego medalu. Porozmawialiśmy z 21-latką o tym sukcesie.

Po dużych sukcesach w kategorii juniorki – srebrze na czas i złocie w wyścigu ze startu wspólnego wywalczonym w Kartuzach, Olga Wankiewicz stosunkowo długo czekała na swój kolejny medal szosowych Mistrzostw Polski. Ten nadszedł w czwartek, kiedy to 21-latka z MAT Atom Deweloper Wrocław zajęła 3. miejsce w kategorii orliczek w jeździe indywidualnej na czas. Co czuła po tym sukcesie młoda kolarka?

Bardzo się cieszę, bo jest to dla mnie niespodziewany medal. Nastawiałam się na start wspólny, a o czasówce gdzieś myślałam, ale tak w sumie daleko byłam z tymi myślami od medalu. To miłe zaskoczenie i mega się cieszę, tym bardziej, że czasówka była bardzo długa, pierwszy raz w życiu jechałam taki dystans, więc cieszę się podwójnie

— opowiadała na gorąco Olga Wankiewicz.

Niemal 30-kilometrowa jazda na czas była czymś nowym dla 21-latki, ale czy czekając na ceremonię medalową młoda kolarka widziała jakieś miejsca do poprawy w tym przejeździe, czy też ten przejazd był w pełni satysfakcjonujący?

Myślę, że technicznie jest jeszcze dużo do poprawy, a co do rozłożenia sił to myślę, że pojechałam dobrze. Ogólnie trasa była bardzo dobrze zabezpieczona i przygotowana, na plus dla mnie też było to, że nie było całkowicie płasko, a znalazły się małe hopki, więc myślę, że to mogło mi pomóc. Ogólnie podobała mi się trasa

— kontynuowała brązowa medalistka wśród orliczek.

Teraz przed Olgą Wankiewicz i całym MAT Atom Deweloper Wrocław niedzielny wyścig ze startu wspólnego, gdzie o medale ponownie powalczą razem kolarki elity kobiet oraz orliczki. Czy 21-latka ma już za sobą rekonesans?

Moje koleżanki tak, ja jeszcze nie objeżdżałam jej, a słyszałam tylko plotki. Na pewno super byłoby zdobyć medal w elicie, ale skupiam się w niedzielę przede wszystkim na medalu w orliczkach. Nastawiamy się na ten krążek, a ewentualny medal w elicie to będzie powód do wielkiej radości

— rozwinęła Olga Wankiewicz

21-latka, podobnie jak pozostałe dwie medalistki, notuje z roku na rok wyraźny progres. W tym roku zdarzyło jej się stawać na podium etapów wyścigu Gracia Orlova, a w barwach reprezentacyjnych zdobyć medal Akademickich Mistrzostw Świata w Kostaryce. Komu zatem dziękowała Olga Wankiewicz za wsparcie w drodze do tego kolejnego sukcesu?

Chciałabym bardzo podziękować mojemu trenerowi Andrzejowi Kiejnowskiemu, a także wszystkim tym, którzy mnie wspierali, czyli przede wszystkim Pawłowi Bentkowskiemu i Paulinie Brzeźnej-Bentkowskiej, moim koleżankom klubowym, a także moim najbliższym – chłopakowi i rodzicom

— zakończyła szeroko uśmiechnięta Olga Wankiewicz.

W Radzanowie rozmawiał Jakub Jarosz


Redakcja Naszosie.pl będzie relacjonowała dla Państwa wszystkie wydarzenia z Mistrzostw Polski w kolarstwie szosowym Płock 2024 prosto z serca wydarzeń. Przygotujemy relacje tekstowe z każdego dnia rywalizacji, a także obszerne zapowiedzi, podsumowania zmagań każdej kategorii oraz liczne wywiady. Śledźcie nasz portal podczas tego wyjątkowego wydarzenia!

Poprzedni artykułMistrzostwa Polski 2024: Kornelia Braun mistrzynią Polski juniorek ze startu wspólnego!
Następny artykułKamil Gradek – srebrny medal po kontuzji [wypowiedzi]
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments