fot. UAE Team Emirates

Menadżer UAE Team Emirates, czyli José Antonio „Matxin” Fernández, udzielił dość ciekawego wywiadu dla belgijskiej Sporzy. Hiszpan typując faworyta Tour de France nie wskazał na swojego podopiecznego Tadeja Pogačara, a na obrońcę tytułu Jonasa Vingegaarda. 53-latek podał ku temu kilka powodów.

Choć José Antonio „Matxin” Fernández ma ogromne zaufanie do składu swojego zespołu na Tour de France to jednak uważa on, że UAE Team Emirates stanie do walki o triumf z pozycji pretendenta, a nie głównego faworyta. Tym zdaniem Hiszpana pozostaje zwycięzca dwóch ostatnich edycji Jonas Vingegaard z Team Visma | Lease a Bike.

Z pewnością mamy świetny zespół na Tour de France. Tadej Pogačar jest naszym jedynym liderem, ale to nie oznacza, że inni nie mają równie mocnych kolarzy. Jonas Vingegaard miał poważny wypadek podczas Itzulia Basque Country? W zeszłym roku Tadej rozbił się trzy tygodnie później, w kwietniu, i aż do próby czasowej Tour de France, walczył z Jonasem jak równy z równym. Vingegaard od jakiegoś czasu trenuje na wysokości i robi to na tyle spokojnie, że jego ekipa mogła się tym już nawet pochwalić w social mediach. Do tego jest liderem zespołu, który w zeszłym roku wygrał trzy wielkie toury. To Jonas Vingegaard jest głównym faworytem Tour de France

— przyznawał José Antonio „Matxin” Fernández.

53-letni Hiszpan nie ukrywa także, że na Duńczyku nie kończy się lista pretendentów do triumfu w Wielkiej Pętli. Choć to Jonas Vingegaard jest głównym faworytem to o wygraną powalczyć może także wielu innych zawodników. Jakich?

Z pewnością wezmę pod uwagę także Primoža Rogliča, Aleksandra Vlasova i Remco Evenepoela. Oczywiście wierzę, że jesteśmy w stanie ich pokonać. Zaś co do ewentualnego zwycięstwa w trzech wielkich tourach w tym samym roku to powiem tak – to byłoby coś wspaniałego, co zapisałoby się w podręcznikach historii, ale w tym roku tak się nie stanie. Vuelta nigdy nie była w kalendarzu Pogačara i się tam nie znajdzie

— zakończył José Antonio „Matxin” Fernández.

Tour de France rozpocznie się 29 czerwca i potrwa do 21 lipca. Pełną trasę Wielkiej Pętli można znaleźć w naszym serwisie pod tym linkiem.

Poprzedni artykuł6 medali polskiej reprezentacji podczas Akademickich Mistrzostw Świata w kolarstwie szosowym
Następny artykułMałopolski Wyścig Górski 2024: Relacja tekstowa z 2. etapu [na żywo]
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Alek
Alek

TP się rozbił 3 tyg później, ale i kontuzja była mniej poważna, różnie może być, należy trzymać kciuki za dobre widowisko

Andrzej
Andrzej

Vingegaard nie zdąży.

Kuba
Kuba

Chyba próbuje przenieść trochę presję na Jonasa. Moim zdaniem Tadej jest w tej chwili głównym faworytem. Forma Vingegaarda to wielka niewiadoma. O dyspozycji Remco i Primoza może coś więcej powie ich występ w Dauphine. A skąd się wziął Własow na jego liście to nie mam pojęcia.

szczebelek
szczebelek

Formę obu panów poznamy gdy TP pojedzie do przodu i czy będzie miał towarzysza …