Marcin Budziński z Mazowsze Serce Polski się nie zatrzymuje. Polski zawodnik sięgnął dziś po drugie zwycięstwo w tym sezonie, wygrywając GP Brda-Collio. Tuż za nim finiszował Patryk Stosz (Team Felt Felbermayr).
Drugą odsłoną słoweńskiej kampanii wyścigów jednodniowych był GP Brda-Collio (1.2). Zawodnicy ścigali się na 15-kilometrowej rundzie w Dobrovie, na której ulokowano wymagający, dwukilometrowy podjazd.
W wyścigu wzięły udział dwie polskie drużyny kontynentalne – rozpoczynające sezon Mazowsze Serce Polski (Alan Banaszek, Norbert Banaszek, Marcin Budziński, Tobiasz Pawlak, Jakub Kaczmarek, Michał Pomorski) i Voster ATS Team (Artur Sowiński, Antoni Olszar, Mateusz Kostański, Radosław Frątczak, Piotr Maślak, Dawid Wika-Czarnowski). W barwach zagranicznych ekip startowali Patryk Stosz, Piotr Brożyna (Team Felt Felbermayr), Bartłomiej Proć i Kacper Maciejuk (Santic-Wibatech).
W dużej ucieczce dnia znalazło się dwóch Polaków – Michał Pomorski oraz Dawid Wika-Czarnowski. Na kolejnych podjazdach czołowa grupa dzieliła się i została wchłonięta przez peleton. Wielu zawodników próbowało odjechać od głównej grupy, jednak ostatecznie – przed wjazdem na finałową rundę – peleton liczył kilkudziesięciu zawodników.
Z przodu utrzymywał się natomiast Max Walker z Astana Qazaqstan Development Team, który wykorzystał moment przestoju i zdecydował się na atak. Podjazd ulokowany kilkanaście kilometrów przed metą nie doprowadził do większych zmian, a w wyścigu cały czas prowadził Brytyjczyk. Jego akcja została zlikwidowana około 3 kilometry przed metą, za sprawą kolarzy Mazowsze Serce Polski.
Zawodnicy polskiej ekipy odgrywali główne role w końcówce, znakomicie rozprowadzając Marcina Budzińskiego, który zwyciężył w finiszu z okrojonej przez kraksy grupy. Na drugiej pozycji uplasował się Patryk Stosz, reprezentujący Team Felt Felbermayr, a podium uzupełnił Thomas Capra z CTF Victorious.
W drugiej dziesiątce, na 14. pozycji, finiszował Artur Sowiński z Voster ATS Team.
Wyniki GP Brda-Collio 2024:
Results powered by FirstCycling.com
Pięknie! Zaskakująco dobra forma od samego początku sezonu 🙂 oby tak dalej
Przecież to ogór. Coś jak niedzielna ustawka w kato czy wawie :/
A jednak na start przyjeżdża 30 zespołów, które wręcz walczą o możliwość startu, a w stawce mamy Pro Team czy developmenty.