Od lat Team dsm-firmenich PostNL znany jest z rozwijania młodych zawodników, którzy następnie idą dalej w świat, do innych ekip najwyższej dywizji. Teraz do drużyny dołączy kolarz ze ścisłej, światowej czołówki – Fabio Jakobsen – który swoimi sukcesami może wprowadzić ekipę na nowy, wyższy poziom.
Za drużyną Iwana Spekenbrinka spore zmiany – nowym sponsorem tytularnym została firma PostNL. Być może również z tego powodu, ekipa zdecydowała się na zaciąg holenderskich zawodników, zarówno młodych talentów, jak i bardziej doświadczonych kolarzy, z Fabio Jakobsenem na czele. Holender będzie kluczowym liderem zespołu w przyszłym sezonie i to na nim będzie spoczywała odpowiedzialność za największe sukcesy.
Wraz z nim do drużyny dołączyli Timo Roosen i Gijs Leemreize, mający przeszłość w ekipie Jumbo-Visma. W Team dsm-firmenich PostNL, z wolną rękę, mogą zrobić duży krok do przodu. Napływ nowych zawodników wiąże się jednak z odejściem dawnych gwiazd, w tym Sama Welsforda, Alberto Dainese i Andreasa Leknessunda. W jaki sposób holenderska ekipa poradzi sobie po rewolucji kadrowej?
Główne gwiazdy Team dsm-firmenich PostNL na sezon 2024:
a) na klasyfikacje generalne wyścigów wieloetapowych:
Koszulki Team dsm-firmenich PostNL powinny być widoczne w czołówkach wyścigów etapowych zarówno za sprawą młodych, jak i bardziej doświadczonych kolarzy. Pierwszej grupie przewodzi Brytyjczyk Max Poole, który w tym sezonie zaprezentował spory progres i zanotował kilka bardzo dobrych wyników. Najlepszym było czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej prestiżowego Tour de Romandie, rangi World Tour. Finiszował on również wysoko w Tour de Hongrie czy Tour de Romandie. Śledząc rozwój Maxa Poole’a, można zakładać, że już niedługo włączy się w regularną walkę o podia „etapówek” najwyższej kategorii.
Wśród utalentowanych zawodników są również Oscar Onley i Kevin Vermaerke, którzy naprawdę solidnie radzą sobie na krótkich, lecz wymagających podjazdach, co udowadniali głównie w wyścigach rangi ProSeries.
Doświadczenie do Team dsm-firmenich PostNL wnosi natomiast Romain Bardet, który, mimo rozterek dotyczących kontynuowania kariery, wciąż prezentuje wysoki, światowy poziom. Francuz ma potencjał na walkę o czołowe miejsca w wielkich tourach oraz w wyścigach etapowych najwyższej kategorii, czego dowodem są chociażby: 5. miejsce w Tour de Suisse, a także 7. pozycje w Tour de Romandie i Paryż-Nicea.
b) na sprinty:
Od lat Soudal – Quick Step był ekipą kojarzoną z rewelacyjnym pociągiem sprinterskim i kolarzami, którzy potrafili wykończyć pracę swoich kolegów na ostatnich metrach. Jednym z „egzekutorów” był Fabio Jakobsen – Holender przez lata odnosił triumfy w największych wyścigach świata, udowadniając, że należy do światowej czołówki sprinterów. Po przeciętnym sezonie, w którym sięgnął tylko po jedno zwycięstwo w wyścigu rangi World Tour, były mistrz Europy zmienił barwy i podpisał kontrakt z rodzimym Team dsm-firmenich PostNL. Zastanawiające jest, jak odnajdzie się w nowym otoczeniu – historia byłych sprinterów Quick-Stepu pokazuje, że nierzadko mają oni problem z powrotem na najwyższy poziom po odejściu z ekipy Patricka Lefevere’a. Team dsm-firmenich PostNL jest jednak zespołem, który mimo braku czołowego sprintera, w ostatnich latach prezentował naprawdę bardzo wysoki poziom, jeśli chodzi o rozprowadzenie. Pytanie, czy Fabio Jakobsen będzie w stanie to wykorzystać…
Holender będzie oczywiście głównym liderem drużyny, ale w składzie znajduje się wielu kolarzy, mogących powalczyć o wygrane w płaskim terenie. Oprócz niego, są to głównie młodzi zawodnicy, jak: Casper van Uden, Tobias Lund Andresen czy Pavel Bittner. Szczególnie dwaj pierwsi zawodnicy zdołali pokazać swój talent w międzynarodowej, worldtourowej stawce, rywalizując ramię w ramię z uznanymi sprinterami.
c) na klasyki:
Solidnie, ale bez szału. Tak w skrócie można opisać ekipę Team dsm-firmenich PostNL na wyścigi jednodniowe. Zawodnicy Iwana Spekenbrinka powinni być widoczni i okazjonalnie włączać się w walkę o czołowe lokaty. Liderami na pofałdowane, brukowane wyścigi powinni być solidni: Timo Roosen, Nils Eekhoff i Bram Welten, a także John Degenkolb, który wciąż potrafi wystrzelić. Niemiec pokazał to w ostatnich miesiącach, zajmując miejsca w czo łowej dziesiątce mistrzostw Europy czy Paryż-Roubaix, gdzie – mimo upadku – zajął siódmą pozycję.
W trudniejszym terenie zespół może liczyć natomiast na Romaina Bardet i dobrze czującego się na ściankach Warrena Barguila, który po kilku latach wrócił do holenderskiej formacji.
d) na górskie etapy:
Podobnie jak w przypadku innych ekip z dolnej, worldtourowej półki, Team dsm-firmenich PostNL w niektórych wyścigach będzie walczył o pojedyncze skalpy. O zwycięstwa mogą pokusić się wspomniani wcześniej liderzy, jak: Romain Bardet, Oscar Onley czy Max Poole. Ekipa może polegać także na dynamice i umiejętnościach jazdy pod górę Warrena Barguila, który także regularnie zabiera się w ucieczki. Oprócz nich, warto zwrócić uwagę na Chrisa Hamiltona, mającego w dorobku podia etapów Vuelty, a także aktywnego Gijsa Leemreize, który w nowych barwach może odnaleźć starego siebie.
e) kolarze, na których warto zwrócić uwagę:
Team dsm-firmenich PostNL to przede wszystkim młodzi zawodnicy. Ciekawym kolarzem jest Matthew Dinham, który w ubiegłym sezonie z dobrej strony pokazywał się w etapówkach rangi ProSeries, a także zachwycił jazdą w mistrzostwach świata w Glasgow – po dniu spędzonym w ucieczce dnia, przeciął linię mety na ósmej pozycji. Potencjał na bardzo dobre wyniki mają również Sean Flynn i Franck van den Broek.
Skład drużyny Team dsm-firmenich PostNL na sezon 2024:
🇳🇱 – Fabio Jakobsen, Nils Eekhoff, Gijs Leemreize, Enzo Leijnse, Tim Naberman, Timo Roosen, Martijn Tusveld, Julius van den Berg, Frank van den Broek, Casper van Uden, Bram Welten
🇦🇺 – Matthew Dinham, Patrick Eddy, Alex Edmondson, Chris Hamilton
🇫🇷 – Romain Bardet, Warren Barguil, Romain Combaud
🇬🇧 – Oscar Onley, Max Poole, Sean Flynn
🇩🇪 – John Degenkolb, Niklas Markl
🇨🇿 – Pavel Bittner
🇩🇰 – Tobias Lund Andresen
🇱🇻 – Emīls Liepiņš
🇳🇿 – Patrick Bevin
🇺🇸 – Kevin Vermaerke
Podsumowanie
W składzie Team dsm-firmenich PostNL doszło do rewolucji, która powinna wnieść nową jakość. Po kolarzach Iwana Spekenbrinka można spodziewać się sukcesów w wyścigach na poziomie ProSeries, a zawodnicy pokroju Fabio Jakobsena czy Romaina Bardet mają potencjał na odnoszenie zwycięstw na najwyższym szczeblu. Można trzymać również kciuki za rozwój młodych kolarzy, a przede wszystkim za to, by w przyszłym roku żaden z zawodników Team dsm-firmenich PostNL nie zdecydował się na przedwczesne zerwanie umowy, jak: Harm Vanhoucke, Lorenzo Milesi czy Henri Vandenabeele…
