fot. Felbermayr-Simplon Wels

Złe wieści docierają do nas z Chorwacji. Trzej kolarze Felbermayr-Simplon Wels ucierpieli w kolizji z pijanym kierowcą. Na szczęście dwóch z nich zostało już wypisanych ze szpitala

Zawodnicy niemieckiego zespołu, przebywają obecnie na zgrupowaniu w Zadarze. Do Chorwacji udali się dwa dni temu, kilkoma samochodami i niestety tuż przed dotarciem do miejsca docelowego, doszło do kolizji jednego z nich z innym pojazdem.

Sytuacja miała miejsca na światłach – auto z trzema kolarzami Felbermayr stanęło, gdy na sygnalizatorze pojawił się czerwony kolor. Niestety na podobny manewr nie zdecydował się kierowca ciężarówki, który z pełną prędkością (wg. świadków wynoszącą ok. 100 km/h) wjechał w tył ich samochodu. Po przeprowadzeniu badania trzeźwości okazało się, że sprawca kolizji miał ponad dwa promile alkoholu we krwi.

Wszyscy trzej kolarze z poważnymi obrażeniami trafili do szpitala, ale na szczęście już dwóch z nich zdążyło już się wypisać. Stan trzeciego również się poprawił, dzięki czemu nie przebywa on już na oddziale intensywnej terapii. Poszkodowanym kolarzom zorganizowano już transport powrotny, jednak reszta drużyny postanowiła kontynuować pobyt na zgrupowaniu.

Poprzedni artykułImanol Erviti na ratunek INEOS Grenadiers? Wielkie roszady w sztabie
Następny artykułStrava wprowadza opcję wysyłania wiadomości
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments