Zwycięstwem Cecilie Uttrup Ludwig (FDJ Suez) zakończył się Giro dell’Emilia Donne. Druga była jej koleżanka grupowa Marta Cavalli.
To już prawie koniec sezonu w kobiecym kolarstwie. Wyścig Giro dell’Emilia Donne był ostatnim w tym roku startem w kategorii 1.Pro. Zmagania pań rozegrano tego samego dnia, jak w przypadku mężczyzn. Do pokonania było 103,5 kilometra po pagórkowatej trasie z Carpi do Bolonii (San Luca). Najtrudniejsze fragmenty czekały na zawodniczki w końcówce. Były to trzy krótkie podjazdy, w tym na metę. Na starcie zabrakło Polek.
Ucieczka nie uformowała się przez ponad połowę wyścigu. Dopiero na 50 kilometrów przed metą odjechała Sophie Wright (Fenix-Deceuninck). Brytyjka została doścignięta 13 kilometrów przed finiszem, czyli przed decydującą fazą wyścigu.
Wtedy do gry o zwycięstwo włączyły się faworytki. Na czele uformowała się grupa 13 zawodniczek, w tym dwóch z FDJ Suez. I to one miały najwięcej powodów do świętowania, gdyż najlepiej spisały się w końcówce w Bolonii.
Triumfowała Cecilie Uttrup Ludwig. Drugie miejsce zajęła jej koleżanka z zespołu, Marta Cavalli. Trzecia finiszowała Juliette Labous (Team dsm-firmenich). Dla Ludwig to drugie zwycięstwo w karierze w Giro dell’Emilia, gdyż wygrała także w 2020 roku.
Results powered by FirstCycling.com