Gregor Mühlberger wygrał drugi etap Deutschland Tour. Austriak z Movistar Team okazał się najlepszy po ucieczce.
Profil drugiego, przedostatniego etapu wyścig w Niemczech można określić – im dalej, tym trudniej. Kolarze wystartowali z Kassel i mieli do pokonania ponad 200 kilometrów, a na najważniejsze fragmenty należało czekać aż prawie 180 kilometrów. Na pięciokilometrowym wzniesieniu na Altastenberg znajdował się bonusowy finisz. Ostatnie kilometry rozegrano w słynnym ośrodku sportów zimowych, Winterbergu. Przed metą znajdował się podjazd liczący 2,7 kilometra.
Ucieczkę dnia stworzyli Oscar Riesebeek (Alpecin-Deceuninck) i Julian Borresch (Saris Rouvy Sauerland Team). Na 60 kilometrów przed metą z czołówki odpadł Niemiec, więc szanse Holendra mimo sześciominutowej przewagi były niewielkie.
Oscar Riesebeek został złapany przez peleton na 20 kilometrów przed końcem deszczowego etapu. Następnie odskoczyli Florian Stork (Team dsm-firmenich) i Gregor Mühlberger (Movistar Team).
Na podjeźdie w Winterbergu samotnie ruszył Mühlberger i to on cieszył się z wygranej etapowej. Austriak minął linię mety 50 metrów przed peletonem. Stork został wcześniej doścignięty. Drugie miejsce zajął Alex Aranburu, czyli kolega zespołowy zwycięzcy. Trzeci był Kevin Vermaerke (Team dsm-firmenich).
W klasyfikacji łącznej nadal prowadzi Ilan Van Wilder. Kolarz Soudal-Quick Step ma 11 sekund przewagi nad Felixem Grosschartnerem (UAE Team Emirates).
Results powered by FirstCycling.com
