fot. BORA-hansgrohe

Czwartek był bardzo udanym dniem dla kolarzy BORA-hansgrohe. Krótko po zwycięstwie Nico Denza na trasie Giro d’Italia, triumf w Circuit de Charleroi Wallonie odniósł Jordi Meeus.

W poprzednich edycjach belgijski wyścig kategorii 1.1 znany był jako Circuit de Wallonie, jednak w tym roku jego nazwa została nieco zmodyfikowana. Reszta miała jednak pozostać bez zmian. Podobnie jak ostatnich latach wyścig miał prowadzić po około 190-kilometrowej, pagórkowatej trasie ze startem i metą w Charleroi.

A jednak i to się zmieniło. Niepowiązany z tą imprezą wypadek spowodował, że na 100 kilometrów przed metą organizatorzy musieli podjąć decyzję o neutralizacji. Kolarze zatrzymali się na ponad godzinę.

Nie oznacza to jednak, że zameldowali się w hotelach godzinę później niż pierwotnie planowano. Wyścig skrócono bowiem o 40 kilometrów. Pierwsze kilometry po wznowieniu upłynęły pod znakiem pogoni za ucieczką, która ukształtowała się jeszcze przed zatrzymaniem wyścigu. Harcownicy, wśród których byli: Maurice Ballerstedt (Alpecin-Deceuninck), Gianni Marchand (Tarteletto – Isorex), Filippo Conca (Q36,5), Joshua Duffy (Team BridgeLane), Red Walters (XSpeed United Continental) i Alexander Arnt Hansen (Restaurant Suri – Carl Ras) mieli wówczas 1 minutę i 20 sekund przewagi.

Peleton doścignął ich na 30 kilometrów przed metą i choć później zdarzały się jeszcze pojedyncze ataki, to o zwycięstwo walczyli sprinterzy. Najszybszym spośród nich okazał się Jordi Meeus. Belg ruszył stosunkowo wcześnie i na mecie pokonał drugiego Lionela Taminiauxa wyprzedził o długość roweru.

Results powered by FirstCycling.com

Poprzedni artykułNico Denz: „Byłem na granicy swoich możliwości”
Następny artykułGiro d’Italia 2023: Tylu wycofań nie było nawet podczas pandemii
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments