Czym jest pech? Pech jest wtedy, gdy nagrywasz podcast o nudnym pierwszym pełnym tygodniu wyścigu, a jedyna naprawdę istotna rzecz dzieje się wtedy, gdy już dawno zakończyłeś nagrywanie. Właśnie to spotkało nas w ostatnią niedzielę. Mimo to zapraszamy Was do wysłuchania najnowszego odcinka podcastu. Obiecujemy, że nie będziecie zawiedzeni.
Podcastu możecie słuchać na platformach takich jak: Spotify (poniżej), Google Podcasts i Apple Podcasts.
Chłopaki! Bardzo się cieszę, że co tydzień we wtorek mam przyjemność wyciągać swoją czterdziestoletnią różową Gazelle by pojechać na trening, który kończy się nad Wisłą z waszym podcastem na uszach. Zawsze zabawni i na temat. Robicie kawał dobrej roboty i oby tak dalej!
@Domel
Na trening to się jeździ, jak się trenuje, przygotowuje do czegoś. Tak jak piszesz, to się po prostu idzie na rower…
Trenować można też swoją formę zdrowotną by poprawić jej osiągi, samopoczucie. Nie trzeba się ścigać by trenować.
@Krzysztof
To każdy rozumiem ma obwieszczać, że się przygotowuje do czegoś, żeby móc powiedzieć, że się „trenuje”? Domel nie napisał, że to jest przejażdżka, a trening i dodał, że robi to regularnie, więc po czym wywnioskowałeś, że to jest przejażdżka, a nie trening?
Dzięki Marcin za obronę! Właśnie odpoczywam nad Wisłą słuchając podcastu chłopaków mając w nogach 80 km ze średnią 31km/h. Dla Krzysztofa to przejażdżka rowerem, a dla mnie cudowny trening i dużo radości. Może byś tak Krzysiu wpadł popedałować? Tylko ubierz się w obcisłe, bo to warto mieć styl i depniemy sobie ode wsi do we wsi i rower mam posłuchaj w taki różowy jazz xd