Filip Maciejuk z ekipy Bahrain-Victorious został zdyskwalifikowany z wyścigu Ronde van Vlaanderen, po tym jak przewrócił kilkudziesięciu kolarzy.
Gdy do mety pozostało 140 kilometrów, Polak postanowił zjechać na pobocze, aby przejść do przodu. Niestety okazało się, że grunt obok jezdni był bardzo miękki i przy powrocie na szosę stracił panowanie nad rowerem.
Maciejuk wjechał w Tima Wellensa (UAE Team Emirates) i przez swoje lekkomyślne zachowanie przewrócił kilkudziesięciu kolarzy.
Najbardziej ucierpieli Wellens, Peter Sagan (Team Total Energies), Ben Turner (Ineos Grenadiers) oraz Oier Lazkano (Movistar Team), dla których niedzielny wyścig się zakończył.
Wyglądało to tak:
Massive crash in the peloton with dozens of riders involved. Wellens seems to be the biggest victim. #RVVmen #RVV23 pic.twitter.com/CovtCaZdlv
— Ronde van Vlaanderen (@RondeVlaanderen) April 2, 2023
Polak na Twitterze przeprosił za swoje zachowanie:
Bardzo przepraszam za mój błąd i spowodowanie dzisiejszej kraksy. Mam nadzieję, że wszyscy którzy zostali poszkodowani są zdrowi i bezpieczni. To nie powinno się zdarzyć, w mojej ocenie był to duży błąd. Przepraszam kolarzy, moich kolegów z zespołu oraz moich fanów.
Ze 3 miesiące dyskwalifikacji by się przydało. Trzech wystartowało, oczywiście żaden nie dotarł do mety. A ten się popisał… Chyba się nie nadaje do peletonu
To ciekawostka…tylko na tym wyścigu było kilka kraks i za każdym razem był ktoś winny..a to ktoś liznął koło..a to zbyt szybko wszedł w zakręt…i co? I nic..nikogo nie zdyskwalifikowano..tylko Maciejuka to spotkało.. albo traktujemy wszystkich równo albo nie …lipa to jest
do Jac: może od razu pół roku więzienia?
Najważniejsze, że nic mu się nie stało;)
Lizanie koła a imbecylizm to nie jest różnica subtelna
Ale sie w…..ł
Powinien zmienić team i to przymusowo. Na Glovo albo UberEats.
@Jac tak narzekasz, że mało Polaków, a potem lekką ręką skreślasz najmłodszego Polaka w WT…. Widzę, że marudzenie dobrze Ci idzie, szkoda, że nie jesteś tak utalentowany na rowerze. Filip trzymaj się, to mogło się przydarzyć każdemu.
trzepak roku
Ważne, że czas antenowy się zgadza 😉
Jestem zawodowcem, z tego żyję, nie poszedłem na studia tylko kręcę bo to kocham. Trochę zarabiam, ale nie są to kokosy (w przeciwieństwie do piłkarzyków). Przygotowuję się pół roku. Kretyn zajeżdża mi drogę. Kontuzja, koniec jazdy, brak następnego kontraktu. To się nadaje do sądu o odszkodowania
Taka kraksa jest pochodną tego, jak wygląda w tych czasach walka o pozycje – nie ma kilku drużyn, które zajmują przód, a reszta spokojnie jedzie za ich plecami. Teraz każda drużyna chce być z przodu i takie obrazki jak ten wczorajszy, kiedy zawodnicy przedzierają się do przodu po chodniku, ścieżce, poboczu lub trawie oglądamy regularnie. Gdyby nie kraksa to pewnie nikt nie zwróciłby na to większej uwagi. Błąd był jednak bezdyskusyjny, dlatego sędziowie szybko zareagowali.
Szkoda, że spotkało to akurat Filipa, ale niestety takie rzeczy mogą się zdarzać. Filip został zdyskwalifikowany, przeprosił i miejmy nadzieję, że wyciągnie z tego wnioski na przyszłość. I oby to nie zatarło tego dobrego wrażenia jakie Filip robił w północnych klasykach pracując na swoich liderów, a przecież Polak pozostaje przynajmniej narazie bez oficjalnej umowy na rok 2024.
No niepopisal się ale żeby odrazu dyskwalifikacji no nie koniecznie.
I ten TŁUK KARTOFLANY śmie się nazywać kolarzem zawodowym ?? a kilku dzbanów jeszcze go broni
Głupie to było. Całe szczęście chyba nikt nie wyszedł z tego z bardzo poważnymi kontuzjami
Polecam posłuchać opinii Chrisa Hornera „Filip Maciejuk SHOULDN’T Be DQed”
https://www.youtube.com/watch?v=jn9RlDaVC-k