fot. UCI Cyclocross WC

Błotnista odsłona przełajowego Pucharu Świata w Overijse padła łupem Puck Pieterse (Alpecin-Deceuninck) i Michael Vanthourenhout (Pauwels Sauzen – Bingoal). Wśród kobiet, prowadzenie w klasyfikacji generalnej cyklu utrzymała Fem van Empel (Pauwels Sauzen – Bingoal), natomiast w „generalce” mężczyzn na wciąż lideruje Eli Iserbyt (Pauwels Sauzen – Bingoal), mający punkt przewagi nad Laurensem Sweeckiem (Crelan-Fristads).

Szósta runda tegorocznego Pucharu Świata została rozegrana w ramach Vlaamse Druivenveldrit Overijse – „Matki wszystkich wyścigów przełajowych”. Zmagania odbywały się na błotnistej i wymagającej technicznie trasie, co gwarantowało emocjonujące widowisko.

Puck Pieterse bezkonkurencyjna w błocie

Wyścig elity kobiet – klasycznie – najlepiej rozpoczęła Helene Clauzel (AS Bike Racing), ale tuż za nią jechały: Puck Pieterse, Ceylin del Carmen Alvarado (Alpecin-Deceuninck) oraz Fem van Empel (Pauwels Sauzen – Bingoal), prowadzący w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. To właśnie liderka cyklu szybko wysunęła się na pierwszą pozycję i zaczęła narzucać wysokie tempo. Po chwili na czele zmieniła ją Puck Pieterse, jadąca w trykocie liderki Pucharu Świata U23 (choć w „generalce” na pierwszej pozycji plasuje się Fem van Empel).

Młoda Holenderka z Alpecin-Deceuninck zyskiwała kolejne sekundy nad rywalkami – pierwszą rundę ukończyła 19 sekund przed Fem van Empel. Na dalszych lokatach jechały Shirin van Anrooij (Baloise Trek Lions), Aniek van Alphen (777) i Denise Betsema (Pauwels Sauzen – Bingoal). Warunki, w jakich przyszło rywalizować zawodniczkom, były bardzo wymagające – wiele z nich, w tym: Fem van Empel czy Denise Betsema, zaliczało kraksy, ale mimo tego były w stanie kontynuować wyścig.

Na kolejnych rundach różnice w czołówce coraz bardziej się powiększały, a zawodniczki toczyły walkę głównie z trudną technicznie trasą – Puck Pieterse pewnie zmierzała po zwycięstwo, Fem van Empel jechała na drugiej pozycji, natomiast czołową trójkę zamykała Shirin van Anrooij.

Niewielką stratę do Holenderki z Baloise Trek Lions miała Ceylin del Carmen Alvarado, ale nie zdołała dogonić swojej rodaczki. Mimo drobnych problemów na wymagającej nawierzchni, kreskę jako pierwsza przecięła Puck Pieterse. Niewiele ponad minutę później zmagania ukończyła Fem van Empel, która wciąż z bezpieczną przewagą prowadzi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a podium uzupełniła wspomniana Shirin van Anrooij.

Dla Puck Pieterse było to pierwsze zwycięstwo w zawodach z cyklu Pucharu Świata elity w karierze.

Michael Vanthourenhout po raz pierwszy w koszulce mistrza Europy

Podobnie jak w poprzednich wyścigach, bardzo dobry start zaliczył Lars van der Haar (Baloise Trek Lions). Mistrz Holandii wysunął się na prowadzenie, ale po chwili zmienił go na nim Eli Iserbyt (Pauwels Sauzen – Bingoal) – aktualny lider Pucharu Świata, za którym utrzymywali się: Michael Vanthourenhout, również kolarz Pauwels Sauzen – Bingoal i Felipe Orts (Burgos-BH).

Problemy na starcie miał natomiast Tom Pidcock (INEOS Grenadiers), aktualny mistrz świata, który spadł przez to na ostatnią pozycję. Błotnista trasa dawała się we znaki kolarzom, którzy mieli problem z utrzymaniem równowagi i często zaliczali kontakt z nawierzchnią. Po kilku minutach rywalizacji, na pierwszą pozycję wysunął się Michael Vanthourenhout, natomiast dystans do czołówki zaczął tracić Hiszpan Felipe Orts.

Drugą rundę jako pierwszy rozpoczął mistrz Europy, jadący przed liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata – Elim Iserbytem. Dalej utrzymywał się duet Felipe Orts-Pim Ronhaar (Baloise Trek Lions), a w grupie pościgowej, tracącej około 20 sekund do liderów, jechali: Kevin Kuhn, Corne van Kessel (Tormans Cyclo Cross Team), Lars van der Haar, Tom Pidcock i Laurens Sweeck. Na drugim z siedmiu okrążeń doszło do kolejnych roszad – w pogoń za liderami udał się aktualny mistrz świata, który awansował na trzecie miejsce, a następnie doścignął prowadzącą dwójkę w końcówce rundy.

Na kolejnych pozycjach jechali zawodnicy Baloise Trek Lions – Pim Ronhaar i Lars van der Haar – a nieco dalej utrzymywał się Laurens Sweeck. Felipe Orts, po dobrym starcie, tracił kolejne miejsca.

Mistrz świata nie zamierzał zwlekać i zdecydował się na przyspieszenie, „odczepiając” Eliego Iserbyta. Po ponad 20 minutach, na czele został już tylko Pidcock, bowiem jadący z nim Vanthourenhout zaliczył upadek na błotnistym fragmencie. Na czwartej rundzie Brytyjczyk został doścignięty przez Belga, natomiast Iserbyt został wyprzedzony przez młodego Thibau Nysa (Baloise Trek Lions).

Pod koniec czwartego okrążenia, zawodnicy połączyli się w pary – prowadzili Pidcock i Vanthuorenhout, 40 sekund dalej jechali Nys i Sweeck, a nieco większą stratę mieli Van der Haar i Ronhaar. Na kolejnej rundzie na przyspieszenie zdecydował się Michael Vanthourenhout, ale nie zdołał zgubić mistrza świata.

Do czołówki zbliżyli się natomiast Laurens Sweeck i Lars van der Haar, którzy na początku przedostatniego okrążenia tracili do prowadzącej dwójki niespełna pół minuty. Po chwili inicjatywę przejął Tom Pidcock, jednak zaliczył upadek i spadł na drugą pozycję, tracąc kilka sekund do Michaela Vanthourenhouta. Mistrz Europy nie zamierzał przepuścić takiej okazji i zaczął jechać bardzo wysokim tempem.

Vanthourenhout nie oddał prowadzenia do samego końca i zaliczył swój pierwszy triumf w trykocie w gwiazdy. Podium uzupełnili Tom Pidcock i Lars van der Haar, natomiast czwarte miejsce zajął Laurens Sweeck.

Belg z Crelan-Fristads zajmuje w „generalce” cyklu drugą pozycję, tracąc jeden punkt do Eliego Iserbyta, który w Overijse uplasował się na siódmej pozycji.

Kolejna runda Pucharu Świata odbędzie się w holenderskim Hulst w przyszłą niedzielę. Uwaga – rywalizacja zostanie rozegrana w niestandardowych godzinach. Transmisja z wyścigu kobiet będzie dostępna w Eurosporcie 2 oraz Playerze/GCN+ od 10.50, a ze zmagań mężczyzn od 12.05.

Zapraszamy do lektury naszego przewodnika przełajowego po sezonie 2022/23.

Poprzedni artykułRusza pierwszy oficjalny Puchar Polski Esport
Następny artykułNaszosieTV: Zapraszamy na LIVE z Michałem Palutą!
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments