fot. Baloise Trek Lions

Były mistrz świata orlików w kolarstwie przełajowym – Pim Ronhaar – nie zamierza czekać, aż wyrośnie z kategorii U23 i już teraz zamierza regularnie startować w elicie, o czym poinformował w rozmowie z WielerFlits.

Pim Ronhar ma za sobą rozczarowujący start w mistrzostwach Europy w Namur – Holender z Baloise Trek Lions prowadził przez większość wyścigu orlików, ale w końcówce zaczął słabnąć, a walki o najwyższe lokaty nie ułatwiały też problemy z przerzutkami. Ostatecznie uplasował się na piątej pozycji, tracąc do zwycięzcy – Emiela Verstrynge – ponad pół minuty.

W rozmowie z holenderskim portalem WielerFlits, 21-letni Pim Ronhaar – mistrz świata orlików sprzed roku – przyznał, że od tego momentu rezygnuje ze startów w kategorii U23 i skupia się na występach w elicie.

– W zeszłym tygodniu w Pucharze Świata w Maasmechelen, Thibau [Nys] i ja zajęliśmy pierwsze dwa miejsca wśród orlików. Później porównaliśmy czasy okrążeń z elitą. Zobaczyliśmy, że z takimi czasami jesteśmy w stanie walczyć tam o czołową piątkę

– mówił Holender.

– Dla mnie pierwsza piątka w elicie jest warta trochę więcej niż zajęcie pierwszego bądź drugiego miejsca w U23

– przyznał Pim Ronhaar, cytowany przez WielerFlits.

Holender z Baloise Trek Lions optymistycznie uważa, że regularnie będzie w stanie meldować się w czołowej piątce. W swoim pierwszym występie w Pucharze Świata elity na Starym Kontynencie – w Beekse Bergen – zajął jednak odległe, 20. miejsce.

Zapraszamy do lektury naszego przewodnika przełajowego po sezonie 2022/23.

Poprzedni artykułIgor Arrieta i Raul García Pierna najbardziej obiecującymi kolarzami w składzie Kern Pharma na 2023 rok
Następny artykułStalin kontra Lenin – trwa Vuelta al Ecuador 2022
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments