fot. Team BikeExchange – Jayco

Alexandra Manly (Team BikeExchange – Jayco) wygrała czwarty etap Tour of Scandinavia, którego losy rozstrzygnął finisz z kilkuosobowej grupy. Podium uzupełniły Chloe Hosking (Trek-Segafredo) i Laura Tomasi (UAE Team ADQ).

Kolejnego dnia zmagań w Tour of Scandinavia, zawodniczki rywalizowały na pofałdowanym etapie z Askim do Mysen. Na trasie organizatorzy zaplanowali dwie lotne i dwie górskie premie – w Momarken (1,3 km; 4,9%) i Vammasletten (1,6 km; 3,5%).

Na pierwszych trzech etapach najszybsza była Marianne Vos (Jumbo-Visma), która prowadziła w klasyfikacji generalnej.

W pierwszej części etapu dochodziło do licznych ataków – od peletonu starały się oderwać między innymi takie zawodniczki, jak Sophie Wright (UAE Team ADQ) czy Eline van Rooijen (AG Insurance – NXTG Team), jednak żadna z nich nie zdołała wypracować sobie większej przewagi nad główną grupą.

Na premiach punkty zdobywały liderki poszczególnych klasyfikacji – na podjeździe w Momarken jako pierwsza zameldowała się Amber Kraak (Jumbo-Visma), a na lotnym finiszu komplet punktów zdobyła Alison Jackson (Liv Racing Xstra). Po premii sprinterskiej w Meieribyen ponownie oglądaliśmy liczne ataki – najbardziej obiecująco wyglądała akcja Femke Markus (Parkhotel Valkenburg), jednak została ona złapana po kilkunastu kilometrach.

Wtedy na czoło wysforowały się Lourdes Oyarbide (Movistar Team) i Mischa Bredewold (Parkhotel Valkenburg), za którymi w pogoń udała się Eluned King (Le Col – Wahoo). Brytyjka została jednak złapana przed drugą górską premią, gdzie najszybsza była Lourdes Oyarbide. Dwuosobowa ucieczka została doścignięta po serii przyspieszeń, na około 35 kilometrów do mety. W międzyczasie w głównej grupie doszło do kraksy, w której ucierpiało kilka zawodniczek.

Po chwili, na atak zdecydowała się Valerie Demey (Liv Racing Xstra), do której szybko doskoczyła Nicole Steigenga (Team Coop – Hitec Products). Przez moment zawodniczki miały nawet kilkadziesiąt sekund przewagi, lecz ta zmniejszała się za sprawą ciągłych przyspieszeń w głównej grupie. Szczególnie aktywne na czele peletonu były: Liane Lippert (Team DSM), Lucinda Brand (Trek-Segafredo) czy dzisiejsza solenizantka – Niamh Fisher-Black (Team SD Worx).

Wysokie tempo doprowadziło do złapania dwójki zawodniczek. Na kilkanaście kilometrów do mety, podobnie jak na wczorajszym etapie, od rywalek oderwała się Alice Barnes. Do zawodniczki Canyon//SRAM Racing przeskoczyła Alexandra Manly (Team BikeExchange – Jayco). Mocny duet nie został odpuszczony przez peletonu, na czele którego zorganizowaną pogoń utworzyły kolarki Jumbo-Visma.

Mimo tego, uciekinierki nie odpuszczały. W końcówce na przeskok do czołówki zdecydowały się: Chloe Hosking (Trek-Segafredo), Anouska Koster (Jumbo-Visma), Neve Bradbury (Canyon//SRAM Racing) i Laura Tomasi (UAE Team ADQ).

W międzyczasie w grupie doszło do kraksy, w której ucierpiała Demi Vollering (Team SD Worx).

W chaotycznej końcówce najlepiej odnalazła się Alexandra Manly. Pokonała ona Chloe Hosking i Laurę Tomasi – tuż za ucieczką, linię mety przecięła Marianne Vos, która utrzymała prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

Wyniki czwartego etapu Tour of Scandinavia 2022:

Results powered by FirstCycling.com

 

Poprzedni artykułTour of Szeklerland 2022: Cristian Raileanu wygrywa „królewski” etap, Szymon Rekita czwarty
Następny artykułStefan Küng przedłuża umowę z Groupama-FDJ
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments