fot. Jan Brychta / Grand Prix West Bohemia

W weekend juniorska Reprezentacja Polski stanęła na starcie Trophée Centre Morbihan, rozgrywanego we Francji. W wyścigu z bardzo dobrej strony pokazali się szczególnie Mikołaj Szulik i Szymon Maciejewski, którzy finiszowali w czołówce pierwszego etapu.

Zmagania w Trophée Centre Morbihan składały się z trzech etapów – pierwszy z nich został rozegrany w pofałdowanym terenie, na dystansie 115 kilometrów. W niedzielne przedpołudnie kolarze rywalizowali w 7-kilometrowej „czasówce”, a kilka godzin później stanęli na starcie finałowego, pagórkowatego odcinka z Buleon do Locmine (109 km). W rywalizacji wzięła udział Reprezentacja Polski, w składzie: Filip Gruszczyński, Antoni Muryj, Michał Żelazowski, Grzegorz Kitkowski, Mikołaj Szulik i Filip Gruszczyński.

Pierwszy etap zakończył się finiszem z dużej grupy, w którym najszybszy był Vlad Van Mechelen z Reprezentacji Belgii. Pokonał on Mxa Maerkla (Niemcy) oraz Oscara Chamberlaina (Australia). Na uwagę zasługuje jednak bardzo dobra postawa polskich zawodników – Mikołaj Szulik zajął czwarte, a Szymon Maciejewski szóste miejsce. Dodatkowo, na zaledwie 150 metrów do mety, przez peleton został złapany jadący aktywnie Michał Żelazowski.

Niedzielna indywidualna jazda na czas padła łupem Joshuy Tarlinga (Wielka Brytania), srebrnego medalisty mistrzostw świata w tej konkurencji. Na podium uplasowali się też Jorgen Nordhagen (Norwegia) i triumfator pierwszego etapu – Vlad Van Mechelen. Spośród Reprezentantów Polski, najlepiej spisał się Filip Gruszczyński, który zajął 16. miejsce.

Na finałowym etapie karty rozdawali Francuzi – „na solo” zwyciężył Ronan Auge (Pays de la Loire), a kilkunastoosobową grupę na metę przyprowadził Matys Grisel (Francja). Trzecie miejsce zajął Jesper Stiansen (Norwegia). Na osiemnastej pozycji linię mety przeciął Michał Żelazowski – w klasyfikacji generalnej, w której triumfował Jens Verbrugghe (Belgia), uplasował się on na 19. miejscu.

Wyniki Trophée Centre Morbihan 2022:

Poprzedni artykułNiekończąca się ucieczka – podsumowanie drugiego tygodnia Giro d’Italia 2022
Następny artykułPiękna i bestia – zapowiedź 16. etapu Giro d’Italia 2022
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments