fot. ΔΕΗ International Tour of Hellas

Zwycięzcą drugiego odcinka 17. International Tour of Hellas został Matteo Moschetti (Trek-Segafredo). Prowadzenie w klasyfikacji generalnej obronił wczorajszy triumfator, Nowozelandczyk Aaron Gate.

Grecka impreza wieloetapowa kategorii 2.1 trafiła już na kontynentalną część tego państwa, a dzisiejszy etap rozpoczął się w stolicy od trudnego podjazdu pod Fyli Mount (11km; 4,4%). Ważniejszą trudnością dnia był jednak ulokowany niedaleko przed metą w Itei podjazd Desfina, z którego do końca pozostawały jedynie kręte i techniczne zjazdy.

Podczas pierwszej wspinaczki dnia uformowała się 6-osobowa ucieczka w składzie Asbjørn Hellemose (Trek-Segafredo), Calum Johnston (Caja Rural – Seguros RGA), Luca Chirico (Drone Hopper – Androni Giocattoli), Gavin Mannion (Human Powered Health), Sander Lemmens (Tarteletto – Isorex) oraz Embret Svestad-Bårdseng (Team Coop). Na szczycie mieli 50 sekund przewagi nad porwanym peletonem, a po największe punkty na górskiej premii sięgnął ostatni z wymienionych.

Norweg wygrał także lotny finisz, a do odjazdu dołączył Anatoliy Budyak (Terengganu Polygon Cycling Team). Ucieczka z udziałem Ukraińca nie zbudowała jednak nawet minuty przewagi i po pewnym czasie została złapana, a na czoło wysforowali się Nils Lau Nyborg Broge i Rasmus Pedersen (BHS – PL Beton Bornholm), Lukáš Kubiš (Dukla Banska Bystrica) oraz niezmordowany Polychronis Tzortzakis (Reprezentacja Grecji). Także i oni nie odjechali jednak za daleko od peletonu.

Na drugiej premii po komplet oczek sięgnął jadący w czerwonej koszulce lidera klasyfikacji punktowej Nils Lau Nyborg Broge. Duńczyk niedługo później odpuścił sobie dalsze uciekanie, a trójka jadąca na czele zyskała 2 minuty nad główną grupą na 70km przed metą. Współpraca nie układała się jednak najlepiej i na ostatnie 40km w odjeździe jechał już tylko samotny Grek.

Podczas ostatniej górskiej premii dogoniono Greka, a do przodu ruszyli Filippo Baroncini (Trek), Kenny Molly (Bingoal) oraz Josu Etxeberria (Caja Rural). Ich akcja nie powiodła się jednak, a do mety zmierzał nadal całkiem pokaźny peleton. Na zjazdach akcji próbowali jeszcze Andreas Miltiadis (Reprezentacja Cypru) i Jhonatan Restrepo (Drone Hopper), ale i to spaliło na panewce. O wygranej zadecydowała tym samym walka sprinterów z większej grupy, a najszybszym okazał się być Matteo Moschetti (Trek – Segafredo).

Wyniki 2. etapu International Tour of Hellas:

Poprzedni artykułCarlos Barbero: „Czuję się wyzwolony. Myślę, że jest to odpowiednie słowo”
Następny artykułGracia – Orlová 2022: Agnieszka Skalniak-Sójka wykańcza pracę koleżanek i wygrywa!
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments