fot. Team DSM

Przed nami 108. edycja La Doyenne, czyli tłumacząc na polski po prostu Staruszki. Liège-Bastogne-Liège to już czwarty, przedostatni monument sezonu 2022, a swojej szansy na sukces będący rozliczeniem całego sezonu poszukają m.in. kolarze AG2R Citroën Team i Team DSM.

Ten sezon nie układa się najlepiej dla drugiej z wymienionych ekip. Holenderska formacja swój licznik zwycięstw otworzyła dopiero w połowie kwietnia za sprawa triumfu Sama Welsforda na jednym z etapów Presidential Cycling Tour of Türkiye, ogólnie gdyby nie dobra postawa Sørena Kragha Andersena w niektórych klasykach to wielu kibiców mogłoby nie zauważyć, że taka formacja wciąż występuje w World Tourze.

Liège-Bastogne-Liège może jednak pozwolić kolarzom Team DSM wyjście z pozycji outsiderów – któryś z śmiałych ataków Duńczyka może okazać się w końcu być tym skutecznym. Liderem holenderskiej formacji wydaje się jednak być Romain Bardet – Francuz w swoich dotychczasowych siedmiu startach w Staruszce aż czterokrotnie meldował się w top10. Najwyżej był w 2018 roku – wówczas zajął 3. miejsce.

W najbliższą niedzielę staniemy w kolejce do czwartego pomnika sezonu, „La Doyenne”, najstarszego z pięciu pomników w kalendarzu. Prawdziwy wyścig na zmęczenie z wieloma trudnymi podjazdami przez Ardeny w drodze powrotnej z Bastogne do Liège. Naszym celem będzie ochrona Romaina i Sorena przez cały dzień i umożliwienie im walki w finale, gdy zmierzymy się ze słynnymi podjazdami Cote de La Redoute i Cote de la Roche-aux-Faucons

— zapowiada u progu wyścigu Luke Roberts, jeden z trenerów Team DSM.

Skład Team DSM na 108. Liège-Bastogne-Liège:
Romain Bardet, Søren Kragh Andersen, Joris Nieuwenhuis, Henri Vandenabeele, Kevin Vermaerke, Florian Stork, Leon Heinschke

Podobną rolę co kolarze holenderskiej ekipy będą mieli także liderzy, a właściwie to jeden zawodnik stojący na czele AG2R Citroën Team. Benoît Cosnefroy, bo o nim mowa, ma za sobą świetną wiosnę, ale bez tej kropki nad „i” w postaci wygranej. Czy przełamanie przyjdzie właśnie podczas Staruszki? Z pewnością będzie ciężko, ale Francuz nie pozostaje bez szans.

Nasze cele sportowe na Ardeny są dość proste – przy formie, którą ostatnio prezentował Benoît Cosnefroy, możemy mieć nadzieję, że uda nam się stanąć na podium, a dlaczego miałby to nie być jego najwyższy stopień. Od kilku tygodni pokazuje, że jest bardzo silny i będzie wspierany przez zaangażowany zespół, aby chronić go. To skomplikowane zadanie, ale to właściwy rok, by zabłysnąć. Mentalnie i fizycznie Benoît jest przygotowany do odniesienia sukcesu

— opowiedział u progu Staruszki Julien Jurdie, dyrektor sportowy francuskiej ekipy.

Skład AG2R Citroën Team na 108. Liège-Bastogne-Liège:
Benoît Cosnefroy, Aurélien Paret-Peintre, Dorian Godon, Bob Jungels, Mikaël Cherel, Paul Lapeira, Larry Warbasse

Poprzedni artykułTadej Pogačar: „To nie był przejaw słabości”
Następny artykułRod Ellingworth spokojny o formę Toma Pidcocka
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments