fot. Bahrain – Victorious

Pierwsze badania Sony’ego Colbrelli, który po pierwszym etapie wyścigu Volta a Catalunya stracił przytomność, nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Kolarz drużyny Bahrain-Victorious pozostaje w szpitalu w Hiszpanii.  

Sonny Colbrelli walczył o zwycięstwo na pierwszym etapie wyścigu Volta a Catalunya z ostatecznym zwycięzcą Michaelem Matthewsem (BikeExchange-Jayco). 100 metrów za linią mety stracił przytomność i przez 40 minut medycy udzielali mu pomocy na miejscu.

Aktualny mistrz Europy jest w kontakcie z rodziną i przyjaciółmi. Już wczoraj wieczorem był aktywny w mediach społecznościowych. Odpowiedział między innymi na publikację Matthewsa gratulując mu etapowego zwycięstwa.

Następnie Colbrelli wysłał wiadomość głosową dziennikarzowi „La Gazzetty” Ciro Scognamiglio, w której wypowiedział się następująco:

– Nic nie pamiętam. Przekroczyłem linię mety i znalazłem się na ziemi. Wziąłem trochę wody od mojego masażysty, potem zobaczyłem naszego lekarza i straciłem przytomność. Ocknąłem się w szpitalu. Teraz znajduję się na obserwacji i mam robione badania. Na początku trochę się przestraszyłem, ale teraz znów myślę o tym, kiedy ponownie będę się ścigał

– opowiadał Colbrelli.

Jak informuje „La Gazzetta dello Sport” do Hiszpanii przyleciał główny lekarz drużyny Bahrain-Victorious dr Daniele Zaccaria, który chce osobiście przypilnować stanu zdrowia jednego z najważniejszych i najbardziej utytułowanych kolarzy Bahrain-Victorious.

We wtorek po południu zespół poinformował, że przyczyną problemów zdrowotnych Sonny’ego Colbrelli była niestabilna arytmia serca, która wymagała defibrylacji. Z kolei o tym, co doprowadziło do tego mają powiedzieć przeprowadzane badania. Ogólny stan jego zdrowia jest dobry.

Poprzedni artykułVolta a Catalunya 2022: Kaden Groves wygrywa sprint, Jonas Iversby Hvideberg liderem
Następny artykułVolta a Catalunya 2022: Groves i Matthews podsumowują drugi etap
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments