Stian Fredheim (Norwegia) wygrał pierwszy etap i został liderem Wyścigu Pokoju juniorów.
Po rocznej przerwie spowodowanej COVID-19 juniorzy wrócili do rywalizacji podczas wyścigu Course de la Paix Juniors. 50. edycja rozpoczęła się etapem ze startem i metą w miejscowości Litoměřice. Do przejechania było ponad 100 kilometrów, a po drodze na młodych adeptów kolarstwa czekały dwa trudne podjazdy.
Niestety na liście startowej nie było reprezentacji Polski.
Od samego początku mocne tempo dyktowała reprezentacja Belgii. Pierwszą górską premię Lovečkovice (2,7 km długości; średnie nachylenie 6,0 %) wygrał Romain Grégoire (Francja), drugi był Vitalii Kost (Ukraina), a trzeci Cian Uijtdebroeks (Belgia).
Peleton podzielił się i w pierwszej grupie jechało około 50 zawodników. Lotną premię wygrał Emil Herzog (Niemcy). Na solowy atak przed drugim lotnym finiszem zdecydował się Norweg Trym Brennsæter. W połowie dystansu miał on niespełna minutę przewagi.
Na podjeździe Mukařov (4,3 km długości; średnie nachylenie 4,2 %) pierwszy zameldował się Norweg, drugi był Grégoire, a trzeci Simon Dalby (Dania). Tym samym pierwszym liderem klasyfikacji górskiej będzie Francuz.
Na 30 kilometrów przed metą prowadzący Norweg miał prawie dwie minuty przewagi. Mimo wielkich ambicji został doścignięty na ostatnich kilometrach. Jednak na osłodę o zwycięstwo walczyli jego koledzy z reprezentacji.
Wygrał Stian Fredheim, a drugi był Per Strand Hagenes. Trzecie miejsce wywalczył Francuz Pierre Gautherat.
