Dylan Groenewegen
fot. B&B HOTELS p/b KTM

Triumfem Dylana Groenewegena zakończył się 4. etap Tour de Wallonie 2021. Koszulkę lidera utrzymał Amerykanin Quinn Simmons z Trek-Segafredo.

Dzisiejszy odcinek Tour de Wallonie prowadził z Neufchâteau do Fleurus i liczył aż 206km. Tym samym były to najdłuższe zmagania w ramach tej belgijskiej etapówki. Po drodze organizatorzy przygotowali aż 6 górskich premii i podobnie jak każdego dnia 3 lotne. Sama meta pomimo pagórkowatego charakteru etapu znajdowała się w płaskim terenie.

fot. Procyclingstats

Od startu działo się całkiem sporo, przez co na czele nie mogła ustabilizować się ucieczka. Na Saut des Sorcières (2km, 7,1%) wygrał Tim Wellens (Lotto Soudal), także i Col du Sati (1,1km, 11,8%), gdzie triumfował Alexis Gougeard (AG2R Citroën Team) przejechał jeszcze mocno naciągnięty peleton. Ostatecznie po 70km odjechała dwójka Baptiste Planckaert (Intermarché – Wanty) oraz Alessandro De Marchi (Israel Start-Up Nation).

Ich przygoda zakończyła się na 72km przed metą. Wówczas zaczęły się ponownie skoki, z których tym skutecznym okazał się ten zorganizowany przez 7 kolarzy, a byli to: Dries De Bondt (Alpecin-Fenix), Loïc Vliegen (Intermarché – Wanty), Eliot Lietaer (B&B Hotels), Dries Van Gestel (Team TotalEnergies), Julius van den Berg (EF Education – Nippo), Florian Vermeersch (Lotto Soudal) oraz Toon Aerts (Baloise – Trek Lions). Ich przewaga nigdy nie była wysoka, ale bardzo długo utrzymywali się oni przed peletonem.

Ostatniego z uciekinierów złapano dopiero kilkanaście kilometrów przed metą i zaczęły się nowe skoki. Te osobiście kontrolował lider całego wyścigu – Quinn Simmons (Trek-Segafredo), co sprawiło, że Amerykanin wygrał nawet górską premię na Côte du Petit Try. Wszystko się jednak połączyło i liczący kilkudziesięciu kolarzy peleton zaczął pewnie zmierzać w stronę mety pod kontrolą ekip sprinterów.

Finisz najlepiej wykonał Dylan Groenewegen (Team Jumbo-Visma) i z przewagą przeszło roweru wpadł na metę, a właściwie to prawie w stojących niebezpiecznie wąsko fotoreporterów. Kolejne miejsca na etapie dla Giacomo Nizzolo (Team Qhubeka NextHash) oraz Fernando Gavirii (UAE-Team Emirates). Dzisiejszy triumfator będzie także liderem klasyfikacji punktowej, a w górskiej prowadzić będzie Florian Vermeersch (Lotto Soudal).

Poprzedni artykułNowa nacja w WT – Choon Huat Goh w Team BikeExchange
Następny artykułTokio 2020: Hiszpanie mogą jechać mimo koronawirusa w zespole, Geschke poza wyścigiem
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments