Publikując post na Instagramie zwycięzca tegorocznej edycji Giro d’Italia oświadczył, że wyleczył się z wirusa COVID-19. Kolumbijczyk wciąż przebywa w Monako, gdzie wznowił treningi na rowerze.
Przypomnijmy, że Bernal otrzymał pozytywny wynik na koronawirusa pięć dni po tym, jak wygrał Giro d’Italia. Ujawnił to test PCR, który wykonał przed podróżą do Kolumbii, gdzie miał zamiar celebrować zwycięstwo w Corsa Rosa. Zakażona była również jego narzeczona, z którą mieszkają razem w Monako. Oboje spędzili dziesięć dni w izolacji i według medialnych doniesień mieli drobne symptomy choroby.
Egan Bernal opublikował na Instagramie zdjęcie wraz z Rigoberto Uranem, który zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej wyścigu Tour de Suisse, oraz ze swoją narzeczoną. Trudno przetłumaczyć dosłownie stwierdzenie „ready to rock”, ale ujmując rzecz ogólnie Kolumbijczyk miał na myśli, że jest już gotowy trenować, przygotowywać się do wyścigów i z powrotem normalnie żyć.
Bernal nie wystartuje w Tour de France, ani także w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Przygotowuje się do drugiej części sezonu, kiedy to najważniejsza będzie dla niego hiszpańska Vuelta.
