fot. Vini Zabu

UCI podjęło decyzję w sprawie wykluczenia Vini Zabu z wyścigów. Włoską ekipę czeka 30-dniowa dyskwalifikacja.

Kara jest rzecz jasna spowodowana niedawnymi wpadkami dopingowymi jej kolarzy. Z przepisów UCI wynika, że zespół, który w ciągu roku zaliczy dwie wpadki dopingowe, zostaje wykluczony z rywalizacji na okres od 15 do 45 dni. Pozytywne wyniki testów antydopingowych Matteo Spreafico oraz Matteo De Bonisa sprawiły więc, że włoski zespół musiał ponieść konsekwencje.

Zresztą ekipa, w której jeżdżą m.in. Kamil Gradek i Jakub Mareczko nie zamierzała czekać na decyzję kolarskiej centrali. Sama wycofał się z majowego Giro d’Italia, które miało być jej najważniejszym startem w tym sezonie.

Co ciekawe dyskwalifikacja będzie obowiązywała od 7 kwietnia do 6 maja (Vini Zabu już od jakiegoś czasu wstrzymywał się od startów), więc teoretycznie ekipa mogłaby wystąpić w „różowym wyścigu”. Mimo to jej kolarzy na trasie Giro oczywiście nie zobaczymy, a kolejny start – Tour of Hongrie czeka ich dopiero 12 maja.

 

Poprzedni artykułGianni Moscon: „Najważniejsze, żeby wyścig wygrał ktoś z naszych kolarzy”
Następny artykułCotygodniowy Quiz Kolarski #20
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments