Planowany w dniach 4-9 maja wyścig 4 Jours de Dunkerque stoi pod ogromnym znakiem zapytania. Władze departamentu Nord wydały negatywną opinię w sprawie organizacji tegorocznej imprezy w zakładanym terminie.
Ze względu na panującą sytuację związaną z pandemią COVID-19 wiele kolarskich wyścigów jest odwoływanych lub przekładanych. Niestety drugi rok z rzędu ten los może spotkać, także wyścig „Cztery dni Dunkierki”.
Lokalne władze departamentu Nord wydały negatywną opinię, aby „etapówka” odbyła się na początku maja. Z tym tokiem myślenia nie zgadzają się organizatorzy wyścigu 4 Jours de Dunkerque, którzy zwrócili się do francuskiego rządu przy pomocy Francuskiego Związku Kolarskiego z apelem o pozwolenie na organizację imprezy na północy Francji. Ostateczna decyzja w powyższej sprawie ma zostać podjęta już w najbliższy wtorek.
Ostatnią 66. edycję wyścigu 4 Jours de Dunkerque, która odbyła się w maju 2019 roku wygrał Holender Mike Teunissen (Jumbo-Visma).
Vers une annulation ?
Après avoir reçu un avis défavorable de la préfecture du Nord, le comité d'organisation a décidé avec l'appui de la Ligue Nationale de Cyclisme, de faire appel auprès du cabinet Interministériel de crise. Réponse d'ici mardi. pic.twitter.com/cDPGzY2GD2— 4 Jours de Dunkerque / GP des Hauts-de-France (@4JDDunkerque) April 17, 2021