fot. Movistar Team

Patxi Vila odpowiedzialny w drużynie Movistar za trening i przygotowanie sportowe, powiedział w wywiadzie dla dziennika „Marca”, że trzeci na trzecim etapie wyścigu Volta a Catalunya Alejandro Valverde wraca na swój najlepszy poziom i niebawem zacznie wygrywać. 

Drużyna Movistar przyjechała na wyścig Volta a Catalunya ze swoją sławetną trójcą Valverde-Mas-Soler. Na trzecim etapie, który kończył się na podjeździe Valter 2000, jako pierwszy zaczął odpadać Marc Soler, zaś Enric Mas jechał bez fajerwerków. Tym, który zaatakował jako pierwszy, około 7,5 kilometra przed metą, był prawie 41-letni Alejandro Valverde.

Kolarz z Murcji ostatecznie finiszował trzeci, dziewiętnaście lat po tym, jak zdobył swoje pierwsze w karierze miejsce w pierwszej trójce w wyścigu Volta a Catalunya.

– Valverde znowu jest Valverde. Potrzebował takiego występu jak ten, zasługuje na coś takiego. Zobaczymy, kiedy nadejdzie jego pierwsze zwycięstwo, ale jestem przekonany, że wkrótce zacznie zwyciężać

– powiedział Patxi Vila, który poprzednio pracował w drużynie BORA-hansgrohe i trenował między innymi Macieja Bodnara, Rafała Majkę i Petera Sagana.

Realizator transmisji pokazał wyłapał za metą uśmiechniętego i unoszącego kciuk w górę Alejandro Valverde. Hiszpańskie media pisały potem, że na twarz mistrza świata z 2018 roku wrócił uśmiech.

– Jestem bardzo zadowolony, że wróciłem. To był bardzo szybki dzień od startu. Dużo czasu zajęło, zanim odjechała ucieczka, w peletonie było bardzo wysokie tempo. W końcówce czułem się bardzo dobrze i postanowiłem spróbować, zanim do ataku przejdą najwięksi faworyci

– mówił po etapie kolarz pochodzący z Las Lumbreras.

W czwartek w Wyścigu dookoła Katalonii odbędzie się królewski etap z metą na podjeździe kategorii specjalnej Port Ainé (zapowiedź etapu można przeczytać TUTAJ). Valverde przyznaje przed tym odcinkiem, że nie wie, jaki wynik uda mu się osiągnąć, ale przynajmniej jest pewien, że znajduje się w wysokiej formie.

– Nie wiem, czy zdołam powtórzyć swój występ, czy też finiszować wyżej, ale sądząc po tym, jak czuję się teraz, myślę, że będę uczestniczył w walce o najwyższe lokaty

– zakończył Alejandro Valverde, który ostatnie zwycięstwo zdobył na siódmym etapie wyścigu Vuelta a España 2019.

Poprzedni artykułDogrywka na Port Ainé – zapowiedź królewskiego etapu Volta a Catalunya 2021
Następny artykułThomas Pidcock weźmie udział w Wyścigu Dookoła Flandrii
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments