18-letni Hiszpan Juan Ayuso, z którym drużyna UAE Team Emirates podpisała kontrakt do końca 2025 roku, zadebiutował na szczeblu profesjonalnym. W niedzielę ścigał się w Grand Prix Walencji, w którym zajął 23. miejsce.
Hiszpanie, którzy mają za sobą najmniej owocny sezon od czasów wojny domowej, czekają na to, jak będą rozwijać się kariery takich zawodników jak Ayuso. 18-latek dominował w kategorii młodzika oraz juniora – jest podwójnym mistrzem kraju w tej kategorii. Kontrakt World Tour podpisał z pominięciem kategorii orlika – tak samo jak Remco Evenepoel (Deceuninck-Quick Step) lub jego rodak Carlos Rodriguez (INEOS Greandiers).
Pomimo że Juan Ayuso ma w kieszeni kontrakt z UAE Team Emirates, to w niedzielę w Walencji ścigał się w barwach hiszpańskiej reprezentacji. Ponadto do połowy roku będzie ścigał się w Team Colnago, gdzie ma wdrożyć się w kolarstwo na wyższym poziomie. Selekcjoner „La Roja” Pascual Momparler uważa go za „czysty talent”.
Ayuso na początku nowego roku musiał zmierzyć się z kilkoma przeciwnościami losu. W ubiegłym tygodniu zmagał się z problemami żołądkowymi, które zwaliły go z nóg, zaś podczas wyścigu o GP Walencji miał problemy technicznie z przednim hamulcem, z powodu których nie mógł brać udziału w ostatecznym sprincie.
Ostatnio Juan Ayuso brał udział w zgrupowaniach drużyny UAE Team Emirates, podczas których zwrócił uwagę nie tylko swoim kolarskim talentem, ale także dojrzałością pomimo tak młodego wieku.
– Zdaję sobie sprawę, że wśród sympatyków kolarstwa jestem coraz bardziej rozpoznawalny. Jednak to mnie nie przeraża i jednocześnie nie może mi to przeszkadzać w treningach i w przygotowaniach do wyścigów. Jest tylko jeden sekret: ciężko pracować i trenować jak najwięcej
– powiedział Juan Ayuso.
